Zabawy na śniegu a prawo

[lukaszz2369]

Witam.
Z okazji że zawitał u mnie śnieg postanowiłem polatać bokiem na parkingu. W pewnym momencie podjechała policja i powiedzieli mi że taka przyjemność może mnie kosztować 500zł! Mało tego nawet zabraniem prawa jazdy za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym czy jakoś tak. Skończyło się na pouczeniu ale zastanawia mnie jak to wygląda w rzeczywistości i co tak naprawie może grozić za takie zabawy? Bo zabranie prawa jazdy to trocho przegięcie. Wam też się przydarzyły się takie przygody z policją?

[Casian]

Może prawka Ci nie zabiorą, ale mandat na 100 % moga wlepić. I trafiłeś na dobry dzień chyba tych policjantów bo u nas byś juz te 500 miał do zapłacenia..

[kwazik]

Parking jeżeli nie jest na prawach drogi publicznej to możesz wszystko robić z autem.

[Sylwester1775]

Tak jak kwazik napisał przykładowy parking pod tescoooo jest prywatny wiec nie ppwini wlepiać mandatów.

[Casian]

ale żaden parking przy markecie nie jest nigdy wydzielonym placem, na parkingu obowiązują przepisy ruchu drogowego, bo żaden sklep nie brał by odpowiedzialności gdyby doszło do stłuczki itp. Gdyby tak było przy każdym wjeździe musiałby stać tablica informacyjna o zasadach poruszania sie po parkingu...

[Tomas]

Tak jak kwazik napisał przykładowy parking pod tescoooo jest prywatny wiec nie ppwini wlepiać mandatów.

No właśnie jak Casian, napisał, na wszystkich parkingach tesco i innych biedronek mimo że są terenem prywatnym obowiązują na nich zasady ruchu drogowego(chyba od 3 lat). Więc mandacik jak na normalnej drodze możecie dostać.

[ciuma11]

Można dostac do 500zł i 6pkt , ja dostałem 200 bez punktów na urodziny ..

[lukaszz2369]

Jaki na to podlega paragraf? Stwarzanie zagrożenia na drodze? Więc lepiej na parkingach nie szaleć

[ciuma11]

Stwarzanie zagrożenia innym uczestnikom ruchu poza drogą publiczną .

[void]

Można dostac do 500zł i 6pkt , ja dostałem 200 bez punktów na urodziny ..

Fajny prezent, 300 zł mniej

[Rico77]

Uściślę temat

Policja nie może ukarać za "wybryki" na parkingu dopóki nic się nie uszkodzi, jeżeli parking nie jest oznaczony znakami 'Stefa ruchu'.
Na parkingu bez tego oznaczenia można robić wszystko, aby tylko nic nie uszkodzić. Policjanci mogą co najwyżej obserwować, nie mogą interweniować mandatowo. Prawo do interwencji mają, gdy np. skosi się znak lub uderzy w inne auto.

Jeżeli parking jest oznaczony jako 'Strefa ruchu', wtedy mogą dać mandat np. za stwarzanie zagrożenia.

[mateusz30]

dawajcie do mnie. U mnie lotnisko nieczynne i tam do woli.
a śnieg jest

[mas0n]

Rico77, dobrze to opisał. I przed każdym parkingiem MUSI być oznaczenie strefa ruchu, w innym wypadku można jeździć do woli.

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/ddaZE-lmYro" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>