[100 C4] Regeneracja felg i nie tylko

[gavotte]

trooky, tak jak obiecałem zdjęcie 16 których szukasz na glebie by krzyh

[trooky]

Nienawidze cie! Teraz chce je jeszcze bardziej a teraz tyle wydatkow... Dobrze ze do zimy jeszcze troche to nazbieram

[gavotte]

trooky, polecam się na przyszłość krzyh mówi, że ktoś takie ma do sprzedania jak byś chciał...

[trooky]

Tu nie chodzi o felgi co o ich koszt, nie problem jest kupić ale w tym momencie nie mam za duzo kasy. Kupiłem wlaśnie heble 312 i musze wydac dużą sume na kompa.

[trooky]

Już leżą w garażu za 300:)

[gavotte]

Koledzy mam dość niepokojący problem dotyczący felg 18" et35 9j opony przód 225/40/18 tył 235/40/18. Problem jest trzepanie kierownicą przy prędkości tak 100km/h im więcej jadę tym większe drgania występują na kierownicy. Felgi - niby to proste, opony w idealnym stanie ale dzisiaj to poprostu się przeraziłem, jechałem sobię trasą i po rozpędzeniu się do 130/140km/h i przejechaniu tak kawałek raptownie zaczeło strasznie telepać kierownicą - efekt podobny jak przy krzywych tarczach tyle, że o dużo mniejszej sile. Nie wiem co wywołało tak silne drgania ale podejrzewam, że wjechałem na łataną nawierzchnię. Ogólnie te telepanie czuć na każdej nawierzchni - raz mocniej raz mniej. Na zimowych kołach raczej takiego efektu nie było. Obecne koła wyważyłem, gość stwierdził, że są proste założyłem i teraz nie wiem co jest przyczyną... czy może poprostu na niskim profilu tak się jeździ? Nie mam żadnego punktu odniesienia bo mój audik jest jedynym samochodem którym jeździłem na tak dużych kołach. Tak jeszcze dla podpowiedzi po wymianie amortyzatorów przestawiła się delikatnie kierownica w lewo, więc geometria do ustawienia ale z tego co wiem to przy źle ustawionej geometri będzie prędzej ściągało niż telepało. Pierścienie centrujące założone, szpilki pozostawiłem ori lecz wkręcają się jakieś 5.5 obrotu - gość na wulkanizacji mówił, że starczy. Proszę o pomoc bo boję się jeździć

[mati_A6]

gavotte, wahacze przednie sprawne? Chodzi tutaj o luz na sworzniu... Jeśli wahacz jest kaput i sworzeń lata to będzie trzepało autem przy takich prędkościach nawet do tego stopnia że można tracić sterowność. Sprawdź to.

[Dawid2542]

pry rozjechanej zbieżności przód też będzie jakby podskakiwał, może też to być wina niskiego profilu, wrzuć zimówki i zrób test

[gavotte]

mati_A6, a wiesz, że też o tym myślałem. Niby w zawieszeniu nie słychać stuków z tym, że na feldze 15" jechałem sobie nawet 180 i nie czułem żeby coś telepało. Gdzieś kiedyś wyczytałem na necie, że na niższym profilu luzy w wahaczach są bardziej wyczuwalne, lecz czy to prawda?

[ Dodano: 2013-05-04, 20:39 ]

przy takich prędkościach nawet do tego stopnia że można tracić sterowność

właśnie dzisiaj pierwszy raz w życiu widziałem takie jaja, kierownicą jak i całym samochodem miotało jak szatan - w pierwszym momencie myślałem "Boże koła odpadają" ale zwolniłem do 80 - przestało i znowu dla próby rozpędziłem się do 100, znowu zaczęło delikatnie trzepać kierownicą. Zauważyłem jeszcze, że na tych kołach samochód strasznie pływa, ale tłumaczyłem to sobie dość szerokimi oponami.

[ziemas]

gavotte, wczoraj przeżyłem to co ty tylko przy 180km/h .
Wbijam na obwodnicę Bydgoszczy no i but... Kółka świeżo założone, wyważone więc trza sprawdzić...(245x40x17 z przodu i z tyłu) 3maja, pusto aż tu nagle zaczęło szamotać przodem - myślałem że laczek ale zwolniłem i przestało. Luzy na wahaczach wiem że mam więc zaraz po wolnym wymiana.

[gavotte]

ziemas, hmmm dało mi to do myślenia z tym, że ja 180km/h jadę raz na rok a jak nie jedzie się 100/120 km/h to każdy ma Cię za emeryta bo tak na dobrą sprawę na chwilę obecną przy 80 czuję się w miarę pewnie,stówą to max, powyżej tej prędkości dzieją się cudy niewidy.

245x40x17

i Ty na tych laczkach rozpędziłeś się do 180km/h? Nieźle

[ziemas]

gavotte, trochę mi się zrobiło gorąco ale chodzi o to, że problem tych drgań leży w wybitym zawieszeniu i przy niskich profilch opon i szerokościach jakie mamy wszystko niestety wychodzi. Jestem świeżo po przeglądzie, przód generalnie do robienia. A jak powoli po dziurkach jedziesz to nie czujesz luzów?

[gavotte]

A jak powoli po dziurkach jedziesz to nie czujesz luzów?

generalnie staram się po dziurach nie jeździć ale powiem Ci, że nie słyszę jakiegoś pukania czy coś w tym stylu ale nie zmienia to faktu, że zawieszenie wymaga remontu. Przy moim przebiegu wahacze ponoć mam fabryczne, mechanior mówił, że na prawym wahacz ma luz na sworzniu, w jakim stopniu to nie wiem. Ogólnie na tych kołach jedzie się pięknie aż do wyżej wymienionych prędkości. Trzeba będzie zbierać kasiorę i brać się za remont zawiechy. Daj znać jakie będą efekty po naprawie zawieszenia.

[ Dodano: 2013-05-04, 23:09 ]
Ps. gadałem z kumplem i mówił, że tak samo miał i okazało się, że przy wahaczach były luzy. Pojade do mechaniora i zobaczy się co tam trzeba wymienić

[tomi308]

99% obstawiam wahacze.W tamtym roku miałem taką samą sytuacje.Po wymianie wahaczy totalny spokój.

[gavotte]

Spróbuje przejechac sie jeszcze na innym komplecie kół. Ale z tego co pamietam na felgach 15 nie trzęsło dopiero po wrzuceniu osiemnastek zaczalem to odczuwać. Czy faktycznie jest tak jak napisał kolega wyżej, że na takich kolach bardziej odczuwa sie zużycie elementów zawieszenia?