[ALL ] [AEL/AAT] Kolektor ssący - czyszczenie wewnątrz
- gjom
- C4 Autorytet
- Posty: 410
- Rejestracja: 2012-01-03, 20:05
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Krasnystaw
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
[ALL ] [AEL/AAT] Kolektor ssący - czyszczenie wewnątrz
Dzień dobry.
Wyczyszczenie kolektora ssącego zamierzałem już od dawna ale dopiero kilka dni temu się zebrałem. Postanowiłem więc to uwiecznić na tym zacnym forum .
A zatem ja to robiłem tak. Po zdjęciu osłony silnika zdemontowałem plastikową rurę wlotu powietrza do komory filtra powietrza, obudowę filtra powietrza i tą małą kopułkę bo parę razy walnąłem się w łeb o śruby ją mocujące:
Następnie odkręciłem wszystkie węże dochodzące do kolektora i zawór EGR:
Teraz najtrudniejsze: odkręcenie śrub mocujących kolektor. Ja posłużyłem się krótkim przegubem, śrubokrętem i małą grzechotką. Śrub jest 6 czy 8, nie pamiętam już:
Niechcący złapałem za wlot od wewnątrz i wiedziałem co mnie czeka:
W końcu kolektor uległ, szkoda, że nie widziałem swojej miny jak zajrzałem do środka:
Potem to już kosmetyka :
Kolektor zatopiłem na 20 godzin w 10 litrach ropy z UA:
Zakup nowych uszczelek:
Następnie po kwarantannie w ON - walka z sadzą:
I pożądany efekt:
Gdy już wszystko było przygotowane do montażu, spotkał mnie zonk, przyczyna zostawiania czarnej chmury za sobą - dziura w dolocie:
Jako, że oryginał kosztuje ok 450zł w ASO, pogrzebałem trochę w sieci i natrafiłem na post kolegi Lipton, który pisał, że prawie idealnie pasuje przewód od intercoolera z Renault Master, więc zamówiłem za nieco ponad 120zł:
Wymierzenie, przycięcie oraz zastąpienie tych pseudo opasek na troszkę mocniejsze:
I wszystko po złożeniu:
Po tym zabiegu czy zauważyłem jakieś różnice? TAK ale to na 100% z powodu uszczelnienia dolotu. Mimo tego mam satysfakcję, że mam wyczyszczony kolektor.
Mam nadzieję, że się komuś przyda.
Wyczyszczenie kolektora ssącego zamierzałem już od dawna ale dopiero kilka dni temu się zebrałem. Postanowiłem więc to uwiecznić na tym zacnym forum .
A zatem ja to robiłem tak. Po zdjęciu osłony silnika zdemontowałem plastikową rurę wlotu powietrza do komory filtra powietrza, obudowę filtra powietrza i tą małą kopułkę bo parę razy walnąłem się w łeb o śruby ją mocujące:
Następnie odkręciłem wszystkie węże dochodzące do kolektora i zawór EGR:
Teraz najtrudniejsze: odkręcenie śrub mocujących kolektor. Ja posłużyłem się krótkim przegubem, śrubokrętem i małą grzechotką. Śrub jest 6 czy 8, nie pamiętam już:
Niechcący złapałem za wlot od wewnątrz i wiedziałem co mnie czeka:
W końcu kolektor uległ, szkoda, że nie widziałem swojej miny jak zajrzałem do środka:
Potem to już kosmetyka :
Kolektor zatopiłem na 20 godzin w 10 litrach ropy z UA:
Zakup nowych uszczelek:
Następnie po kwarantannie w ON - walka z sadzą:
I pożądany efekt:
Gdy już wszystko było przygotowane do montażu, spotkał mnie zonk, przyczyna zostawiania czarnej chmury za sobą - dziura w dolocie:
Jako, że oryginał kosztuje ok 450zł w ASO, pogrzebałem trochę w sieci i natrafiłem na post kolegi Lipton, który pisał, że prawie idealnie pasuje przewód od intercoolera z Renault Master, więc zamówiłem za nieco ponad 120zł:
Wymierzenie, przycięcie oraz zastąpienie tych pseudo opasek na troszkę mocniejsze:
I wszystko po złożeniu:
Po tym zabiegu czy zauważyłem jakieś różnice? TAK ale to na 100% z powodu uszczelnienia dolotu. Mimo tego mam satysfakcję, że mam wyczyszczony kolektor.
Mam nadzieję, że się komuś przyda.
Ostatnio zmieniony 2012-02-23, 20:43 przez gjom, łącznie zmieniany 1 raz.
- gjom
- C4 Autorytet
- Posty: 410
- Rejestracja: 2012-01-03, 20:05
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Krasnystaw
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
trooky, zaślepiłem go zaraz po kupnie auta czyli ok 25 tys km temu.
Dla ekologii?? Płacąc prawie 6zł/litr ON mam jeszcze dopalać spaliny? Never
Dla ekologii?? Płacąc prawie 6zł/litr ON mam jeszcze dopalać spaliny? Never
Ostatnio zmieniony 2012-02-23, 21:23 przez gjom, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Audi Mastah
- Posty: 794
- Rejestracja: 2011-06-20, 15:43
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: c.k
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Dobra robota ,ropa słabo myje , lepiej jest zastosować jakąś chemie opartą na sodzie kaustycznej
Widze ze ten stary waż to miałes od jakiegos kamaza chyba.
Pozatym gdzie masz wsadzona blaszke od egr ? - przy samym kolektorze na dole czy tu u góry? I czy po odkreceniu kolektora dolotowego bedzie dobry dostep do turbiny czy nie bardzo?
Widze ze ten stary waż to miałes od jakiegos kamaza chyba.
Pozatym gdzie masz wsadzona blaszke od egr ? - przy samym kolektorze na dole czy tu u góry? I czy po odkreceniu kolektora dolotowego bedzie dobry dostep do turbiny czy nie bardzo?
AEL INSIDE
- gjom
- C4 Autorytet
- Posty: 410
- Rejestracja: 2012-01-03, 20:05
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Krasnystaw
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Dodek, Stary przewód był już w Audi jak kupiłem. Poprzedni właściciel powiedział mi o tym, że wsadził taki jaki udało mu się dobrać, bo gdy mu strzelił nie chciał pchać się w koszt ponad 4 stów. Co do zaślepki na EGR umieściłem przy kolektorze z 1mm blachy aluminiowej. Między zaślepką a kolektorem zostawiłem ori uszczelkę w razie coś. Bez kolektora masz turbo na wierzchu, widać ile miejsca na foto nr 10.
J.A.G,
1.- ma być szczelne
2.- musiało trochę odmyć w zakamarkach
3.- najważniejsze - ma śmierdzieć
J.A.G,
1.- ma być szczelne
2.- musiało trochę odmyć w zakamarkach
3.- najważniejsze - ma śmierdzieć
- chmieliniak
- Czeladnik
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-07-06, 23:02
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Szczytno
- gjom
- C4 Autorytet
- Posty: 410
- Rejestracja: 2012-01-03, 20:05
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Krasnystaw
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
chmieliniak, ropa z Ukrainy czyni cuda
Plus był taki, że lancą od myjki dało radę wszędzie dosięgnąć. Po pierwszej kąpieli i spryskaniu odstawiłem kolektor ponownie do ON na kilka godzin a następnie powtórzyłem czynność.
Dobre 30 min myjka walczyła z osadem ale wszystko ładnie poodpadało.
Plus był taki, że lancą od myjki dało radę wszędzie dosięgnąć. Po pierwszej kąpieli i spryskaniu odstawiłem kolektor ponownie do ON na kilka godzin a następnie powtórzyłem czynność.
Dobre 30 min myjka walczyła z osadem ale wszystko ładnie poodpadało.
Ostatnio zmieniony 2012-02-23, 22:50 przez gjom, łącznie zmieniany 1 raz.
- chmieliniak
- Czeladnik
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-07-06, 23:02
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Szczytno
-
- Czeladnik
- Posty: 85
- Rejestracja: 2011-03-27, 11:46
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Strzelce Opolskie
ja mam dziurawy wąż łączący kolektor z turbinką czyli rozumiem, że to ten sam, który Ty miałeś dziurawy, na razie zaślepiłem taśmą PCV i nawet trzyma, bo nie chciałem płacić ponad 100pln za używkę, a tymbardziej ponad 300pln za nówkę.
Czy mogłbym prosić jakieś namiary na tego od Renault, bo stówkę za nówkę to już można przeżyć?
Tak przy okazji jak ktoś zaślepiał sobie EGRa trochę kkm temu, to warto sobie sprawdzić blaszkę, bo lubi się przepalać - wiem z doświadczenia...
Czy mogłbym prosić jakieś namiary na tego od Renault, bo stówkę za nówkę to już można przeżyć?
Tak przy okazji jak ktoś zaślepiał sobie EGRa trochę kkm temu, to warto sobie sprawdzić blaszkę, bo lubi się przepalać - wiem z doświadczenia...
AEL Q Avant ...oczywiście czerwony...
-
- Czeladnik
- Posty: 85
- Rejestracja: 2011-03-27, 11:46
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Strzelce Opolskie
dzięki za numer gjom.
Co do blaszki to ja mam grubą, jakieś 1,5mm i widać, że zaczyna się 'utleniać'. Zresztą zjawisko zaobserwowaliśmy z kolegą TO_JA z AKP, od którego mam soft, bo właśnie z nim rozmawiałem, że zaczyna za mocno kopcić i doszliśmy do dziury w dolocie, ale sam się zorientował również, że jego kopcić zaczął, a miał blaszkę 0,8mm i przez ok. rok się przepaliła na wylot... W sumie to trochę dziwne, bo przecież przez EGR spaliny nie przechodzą, no ale sprawdzone, że tak się dzieje, więc warto co jakiś czas sprawdzić blaszkę...
Co do blaszki to ja mam grubą, jakieś 1,5mm i widać, że zaczyna się 'utleniać'. Zresztą zjawisko zaobserwowaliśmy z kolegą TO_JA z AKP, od którego mam soft, bo właśnie z nim rozmawiałem, że zaczyna za mocno kopcić i doszliśmy do dziury w dolocie, ale sam się zorientował również, że jego kopcić zaczął, a miał blaszkę 0,8mm i przez ok. rok się przepaliła na wylot... W sumie to trochę dziwne, bo przecież przez EGR spaliny nie przechodzą, no ale sprawdzone, że tak się dzieje, więc warto co jakiś czas sprawdzić blaszkę...
AEL Q Avant ...oczywiście czerwony...
-
- Czeladnik
- Posty: 85
- Rejestracja: 2011-03-27, 11:46
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Strzelce Opolskie
EGR służy do dopalenia spalin, czyli spaliny wylatujące z silnika trafiają do kolektora raz jeszcze celem dopalenia. Wszystko fajnie w nowych samochodach, bo sprzyja to ekologii, ale w takich starych piernikach jak nasze to sprzyja to przede wszystkim osadzaniu się syfu w kolektorze co widać na zdjęciach powyżej.
Zaślepienie EGRa powoduje, iż spaliny nie wracają z powrotem do silnika, więc wylatują od razu na zewnątrz.
Plusy to mniejsze dymienie i minimalnie lepsza elastyczność na niskich obrotach, a minusy to twardsza praca na biegu jałowym.
Najlepiej przekonać się samemu co i jak, zaślepienie w wersji na szybko polega na odpięciu wężyka od podciśnienia i zaślepieniu go śrubką, potem robimy kilka km i sprawdzamy czy chcemy tak zostawić czy też nie. Jak się spodoba to bierzemy blaszkę i zaślepiamy już porządnie cały zawór blaszką, a jak się nie spodobało to wyciągamy śrubkę i wkładamy wężyk z powrotem na swoje miejsce...
Biorąc pod uwagę, że zajmue to maksymalnie 10 minut razem z przejażdżką to najlepiej będzie jak sobie spróbujesz tak jak opisałem
Zaślepienie EGRa powoduje, iż spaliny nie wracają z powrotem do silnika, więc wylatują od razu na zewnątrz.
Plusy to mniejsze dymienie i minimalnie lepsza elastyczność na niskich obrotach, a minusy to twardsza praca na biegu jałowym.
Najlepiej przekonać się samemu co i jak, zaślepienie w wersji na szybko polega na odpięciu wężyka od podciśnienia i zaślepieniu go śrubką, potem robimy kilka km i sprawdzamy czy chcemy tak zostawić czy też nie. Jak się spodoba to bierzemy blaszkę i zaślepiamy już porządnie cały zawór blaszką, a jak się nie spodobało to wyciągamy śrubkę i wkładamy wężyk z powrotem na swoje miejsce...
Biorąc pod uwagę, że zajmue to maksymalnie 10 minut razem z przejażdżką to najlepiej będzie jak sobie spróbujesz tak jak opisałem
AEL Q Avant ...oczywiście czerwony...