Polski Klub Audi C4

fakinek, jeżeli zdecydujesz się na ten przewód od Mastera i będziesz go skracał, pamiętaj, żeby wyprofilować go tak aby nie przeszkadzał tej plastikowej rurze od wlotu powietrza do filtra. Jeśli źle przytniesz to jedno drugiemu będzie przeszkadzać.

czyli masz na myśli, żeby nie skracać na dokładną odległość tylko zostawić trochę dłuższą??

też, ale będziesz musiał też skierować to "kolano" przewodu w taką stronę żeby nie zawadzało plastikowej rurze, a od spodu masz jeszcze jeden wąż. Będziesz musiał po prostu przykładać i mierzyć tyle razy ile trzeba będzie. Wiadomo, że lepiej parę razy skorygować długość gumy niż kupować drugą. Ja dla miary odkręciłem sobie to krótkie kolanko, które jest przy kolektorze i nakładając na niego wąż łapałem miarę i kierunek wygięcia węża.

dzięki bardzo za instrukcję, na pewno się przyda

gjom, ile Ci zeszło chodzi mi o samą robotę nie licząc 20 godzin w ropie
napotkałeś jakieś większe problemy ? dokręcałeś jakoś te śruby z kluczem dynamometrycznym czy je się dokręce "na siłe" ?

lipton, odkręcenie, czyszczenie, przykręcenie to ok 3 godzin, tylko w ten czas wliczam montaż rury kolektor-intercooler. Największym problemem dla mnie było odkręcenie śrub mocujących kolektor, znajdujących się bezpośrednio pod nim. Chciałem pomóc sobie lusterkiem ale jest trochę mało miejsca więc musiałem robić "macankę" . Dodatkowo przeszkadza rura wydechu, także potrzebny jest klucz przegubowy, ja akurat miałem lekko uszkodzoną nasadkę i musiałem uważać, żeby końcówka ampula nie spadła mi pod silnik i to trochę utrudniło mi sprawę. I to chyba wszystko. Aha - dokręcałem dopóki nie mogłem już kluczem ruszyć, znaczy się ręcznie na siłę

gjom, a tam na dole torxy są ?

ampule

Próbował ktoś wypalić kolektor ?
Nie pokrzywi się ?

co to ma niby dać ? wypalenie ?

tak jak w kominie wypalisz sadze, i pomaga, bo masz czysty komin. Ale w kolektorze

No to wypróbowałem wypalanie
A więc 5h poświęcić trzeba na wszystko... (najgorzej odkręcić )
O dziwo po odkręceniu okazało się, że prawie nie ma syfu (280tys. przebiegu)
Do kolektora poszedł litr rozpuszczalnika nitro i się paliło z 15min, potem koncentrat piany aktywnej i karcher.

Na koniec wyglądał tak





I kanały w głowicy



Efekt:
*mocy więcej nie czuć bo też nie był jakoś bardzo brudnawy,
* lepsze samopoczucie,
* czorne ręce

Dobry efekt:) Wypalało się samo czy jakoś to nakręcałeś?? Co zrobiłeś dokładnie , wlałeś nitro podpaliłes i czekałes aż skończy się ogień, następnei płyn i myjka ??

Tak, wlałem nitro, podpaliłem i ukierunkowałem ten wlot do kolektora do wiatru i płomień na pół metra z kolektora był jak dobrze zawiało , jak zgasło to poczekałem 30min, żeby ostygł ( w tym czasie można kanały w głowicy poczyścić ) i potem to już karcher, szczotka i płyn
I oczywiście EGR zaślepiony obowiązkowo

wolfik0, mocno strzeliło ? trzeba jakiś lont robić ? bo mi już kiedyś benzyna wybuchła i spaliłem 2 ręce sobie i nie chce sobie 2 raz krzywdy zrobić