[S6-2.2T AAN] Zalewa paliwem przy odpaleniu na zimnym i ciep
-
- Mechanik
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-12-23, 20:48
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zielona Góra
[S6-2.2T AAN] Zalewa paliwem przy odpaleniu na zimnym i ciep
Witam wszystkich
Audi mam z gazem firmy BRC plug & drive
Problem jaki się u mnie pojawił przedstawia się następująco:
Na zimnym silniku zaraz po odpaleniu, które trwa ok 20 sekund auto wyraźnie zalewane jest benzyną, trzeba trzymać nogę na gazie żeby nie zgasło, po minucie walki obroty normują się i chodzi w miarę normalnie.
Na ciepłym silniku odpala na strzała (również zalewany jest benzyną), gazu trzymać nie trzeba jednak obroty przez 30 sekund są w granicy 600 (nie zwsze się tak dzieje ale często) i wracają na swoje miejsce.
Po przełączeniu na gaz jest dobrze ale podczas jazdy bardzo dziwnie schodzi z obrotów, wciskam sprzęgło obroty lecą prawie na sam dół i zaraz się normują albo oscylują w granicy 1200
Wymieniłem następujące podzespoły:
- czujnik temperatury cieczy g62 (z tyłu w głowicy)
- czujnik temperatury Multifunkcion MFTS
- solniczek krokowy oryginalny, nowy BOSCH
Błędy jakie pokazuje VAG po zapłonie to:
- 00515 Czujnik pozycji wału krzywkowego (czujnik efektu hali) – skrót do B+ (G40) : sprawdź CPM, jeśli OK., wymień dystrybutor B
- 00537 Kontrola czujnika tlenu
- 00553 Czujnik masy przepływu powietrza – G70
- 01257 Zawór kontroli jałowego powietrza – N71
Po odpaleniu i skasowaniu błędów zostaje tylko błąd 00553 ale tym się nie martwię bo błąd jest od kiedy pamiętam a przepływkę mierzyłem według instrucji z forum i jest ok, działa
Nie wiem już gdzie mam uderzyć żeby problemu się pozbyć....
Proszę o pomoc, może ktoś z was miał już podobny problem
Audi mam z gazem firmy BRC plug & drive
Problem jaki się u mnie pojawił przedstawia się następująco:
Na zimnym silniku zaraz po odpaleniu, które trwa ok 20 sekund auto wyraźnie zalewane jest benzyną, trzeba trzymać nogę na gazie żeby nie zgasło, po minucie walki obroty normują się i chodzi w miarę normalnie.
Na ciepłym silniku odpala na strzała (również zalewany jest benzyną), gazu trzymać nie trzeba jednak obroty przez 30 sekund są w granicy 600 (nie zwsze się tak dzieje ale często) i wracają na swoje miejsce.
Po przełączeniu na gaz jest dobrze ale podczas jazdy bardzo dziwnie schodzi z obrotów, wciskam sprzęgło obroty lecą prawie na sam dół i zaraz się normują albo oscylują w granicy 1200
Wymieniłem następujące podzespoły:
- czujnik temperatury cieczy g62 (z tyłu w głowicy)
- czujnik temperatury Multifunkcion MFTS
- solniczek krokowy oryginalny, nowy BOSCH
Błędy jakie pokazuje VAG po zapłonie to:
- 00515 Czujnik pozycji wału krzywkowego (czujnik efektu hali) – skrót do B+ (G40) : sprawdź CPM, jeśli OK., wymień dystrybutor B
- 00537 Kontrola czujnika tlenu
- 00553 Czujnik masy przepływu powietrza – G70
- 01257 Zawór kontroli jałowego powietrza – N71
Po odpaleniu i skasowaniu błędów zostaje tylko błąd 00553 ale tym się nie martwię bo błąd jest od kiedy pamiętam a przepływkę mierzyłem według instrucji z forum i jest ok, działa
Nie wiem już gdzie mam uderzyć żeby problemu się pozbyć....
Proszę o pomoc, może ktoś z was miał już podobny problem
-
- Audi Mastah
- Posty: 995
- Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: WGM
Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu po np. 5 minutach wywala tą samą litanię błędów ?.gruby pisze:Błędy jakie pokazuje VAG po zapłonie to:
- 00515 Czujnik pozycji wału krzywkowego (czujnik efektu hali) – skrót do B+ (G40) : sprawdź CPM, jeśli OK., wymień dystrybutor B
- 00537 Kontrola czujnika tlenu
- 00553 Czujnik masy przepływu powietrza – G70
- 01257 Zawór kontroli jałowego powietrza – N71
Po odpaleniu i skasowaniu błędów zostaje tylko błąd 00553 ale tym się nie martwię bo błąd jest od kiedy pamiętam a przepływkę mierzyłem według instrucji z forum i jest ok, działa
Błąd przepływki w parze z błędem sondy = nieszczelność za przepływomierzem.
G40 gdyby był permanentnie uszkodzony to silnik by nie odpalił.
W blokach wartości mierzonych korekcja lambdy stoi w miejscu czy zmienia się ?.
-
- Audi Mastah
- Posty: 995
- Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: WGM
Podmień na próbę przepływkę z innego 2.2 20VT jeżeli masz "pod ręką" znajomka z takim silnikiem.
MAF sam z siebie może działać i mierzyć masę powietrza, ale jeżeli z jakieś przyczyny nie reaguje na sygnał wypalenia drutu platynowego wydanego przez ECU to drucik jest brudny i MAF mierzy źle.
Możesz jeszcze :
1. Wymyć złącze w przepływce i wtyczkę, sprawdzić czy piny "kontaktują"
2. Umyć DELIKATNIE przepływkę w izopropanolu lub przeparatem do mycia gaźników.
MAF sam z siebie może działać i mierzyć masę powietrza, ale jeżeli z jakieś przyczyny nie reaguje na sygnał wypalenia drutu platynowego wydanego przez ECU to drucik jest brudny i MAF mierzy źle.
Możesz jeszcze :
1. Wymyć złącze w przepływce i wtyczkę, sprawdzić czy piny "kontaktują"
2. Umyć DELIKATNIE przepływkę w izopropanolu lub przeparatem do mycia gaźników.
Ostatnio zmieniony 2014-06-25, 18:03 przez kk84, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mechanik
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-12-23, 20:48
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zielona Góra
Przepływka umyta, styki czyste, wewnątrz nie widzę ani uszkodzenia drutu ani zaśniedziałych styków.
Czy błąd przepływomierza może być spowodowany zamontowanym filtrem stożkowym?
Jutro (bo dzisiaj nie mam możliwości) sprawdzę czy jest w ogóle jakieś napięcie na czujniku położenia przepustnicy, tego jeszcze nie sprawdzałem.....
[ Dodano: 2014-06-26, 16:46 ]
Napięcie na czujniku położenia przepustnicy 4,9 V
Napięcie na silniku krokowym ok 6 V i sobie skacze w miarę dodawania albo ujmowania gazu. dodatkowo zauważyłem, że na odpiętej wtyczce pojawia się napięcie 13,8 V czy to nie dziwne?
Ciekawostka jest to, że jak już się silnik rozgrzeje i odłączę silnik krokowy to pali na dotyk i książkowo trzyma obroty....
Podobnie zachowuje się gdy odłączę wtyczkę od czujnika położenia przepustnicy...
Jedyny błąd jaki pojawił się po ostatnim kasowaniu to 1257
Czy błąd przepływomierza może być spowodowany zamontowanym filtrem stożkowym?
Jutro (bo dzisiaj nie mam możliwości) sprawdzę czy jest w ogóle jakieś napięcie na czujniku położenia przepustnicy, tego jeszcze nie sprawdzałem.....
[ Dodano: 2014-06-26, 16:46 ]
Napięcie na czujniku położenia przepustnicy 4,9 V
Napięcie na silniku krokowym ok 6 V i sobie skacze w miarę dodawania albo ujmowania gazu. dodatkowo zauważyłem, że na odpiętej wtyczce pojawia się napięcie 13,8 V czy to nie dziwne?
Ciekawostka jest to, że jak już się silnik rozgrzeje i odłączę silnik krokowy to pali na dotyk i książkowo trzyma obroty....
Podobnie zachowuje się gdy odłączę wtyczkę od czujnika położenia przepustnicy...
Jedyny błąd jaki pojawił się po ostatnim kasowaniu to 1257
Ostatnio zmieniony 2014-06-26, 16:48 przez gruby, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Audi Mastah
- Posty: 995
- Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: WGM
NIEgruby pisze:Czy błąd przepływomierza może być spowodowany zamontowanym filtrem stożkowym?
Żadna ciekawostka, to norma przy Motronic'u 2.3.2gruby pisze:Ciekawostka jest to, że jak już się silnik rozgrzeje i odłączę silnik krokowy to pali na dotyk i książkowo trzyma obroty....
Nie, metrologia się kłania i sposób pomiaru napięć w obwodach prądu stałego .gruby pisze:Napięcie na silniku krokowym ok 6 V i sobie skacze w miarę dodawania albo ujmowania gazu. dodatkowo zauważyłem, że na odpiętej wtyczce pojawia się napięcie 13,8 V czy to nie dziwne?
-
- Mechanik
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-12-23, 20:48
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zielona Góra
Zmierzyłem jak umiałem
grzebie sobie dalej i dałem już spokój krokowemu i potencjometrowi.
Co to jest i za co odpowiada?
Po zapłonie jest zamknięte i się nie otwiera... (sprawdziłem paszczowo)
Odpinam kabel od tego czegoś i odpala normalnie
grzebie sobie dalej i dałem już spokój krokowemu i potencjometrowi.
Co to jest i za co odpowiada?
Po zapłonie jest zamknięte i się nie otwiera... (sprawdziłem paszczowo)
Odpinam kabel od tego czegoś i odpala normalnie
Ostatnio zmieniony 2014-06-26, 18:58 przez gruby, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Mechanik
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-12-23, 20:48
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zielona Góra
kk84, Właśnie jak zaślepię to zaczyna się robić meksyk z obrotami...
Zaślepiłem ten wężyk który wchodzi do kolektora ssącego i objawy powróciły (sytuacja identyczna jak przy podłączonym zaworku, gdy ma zasilanie to jest zamknięty)
Zaślepiłem ten wężyk który wchodzi do kolektora ssącego i objawy powróciły (sytuacja identyczna jak przy podłączonym zaworku, gdy ma zasilanie to jest zamknięty)
Ostatnio zmieniony 2014-06-26, 19:17 przez gruby, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mechanik
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-12-23, 20:48
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zielona Góra
No i moja teoria z odpiętym N80 legła w gruzach...
Rano odpalam i to samo, zalewa silnik aż miło.
Odpiąłem wtyczkę od krokowca i odpala na strzała...
Podłaczyłem wszystkie wypięte wtyczki, zrobiłem jakieś 30 km na benzynie i zaczęły sie dziać jeszcze inne cuda.
Do tej pory jak zdejmowałem nogę z gazu i miałem jednocześnie włączony obojętnie który bieg to wskazanie doładowania na BC wynosiło 0.0 bara, w tym momencie (na benzynie i na gazie) wskazuje 0.4 bara; 0.5 bara
Albo coś pizgnie tak, że nie pozbieram wozu albo nie wiem.
No spać nie mogę normalnie przez to wszystko
Rano odpalam i to samo, zalewa silnik aż miło.
Odpiąłem wtyczkę od krokowca i odpala na strzała...
Podłaczyłem wszystkie wypięte wtyczki, zrobiłem jakieś 30 km na benzynie i zaczęły sie dziać jeszcze inne cuda.
Do tej pory jak zdejmowałem nogę z gazu i miałem jednocześnie włączony obojętnie który bieg to wskazanie doładowania na BC wynosiło 0.0 bara, w tym momencie (na benzynie i na gazie) wskazuje 0.4 bara; 0.5 bara
Albo coś pizgnie tak, że nie pozbieram wozu albo nie wiem.
No spać nie mogę normalnie przez to wszystko
Ostatnio zmieniony 2014-06-27, 11:01 przez gruby, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mechanik
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-12-23, 20:48
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zielona Góra
Siema
Byłem dzisiaj w gazowni i stwierdzono u mnie nieszczelny parownik...
Parownik jest podłączony cienkim wężykiem do kolektora ssącego i wydaje mi się, że tą drogą zasysane jest tzw. lewe powietrze i to robi mi bałagan w wolnych obrotach przy odpalaniu...
Zastanawiam się tylko czy rurka wystawiona na wężyk do parownika została zrobiona przez gaz majstra, który montował instalację czy też było tam coś podpięte? Wężyk podpiety w skrajnym miejscu kolektora, po prawej stronie, patrząc od strony przepustnicy.
Ma ktos może zdjęcie niezagazowanego kolektora od strony przepustnicy?
Nie mogę znależć w internecie
[ Dodano: 2014-07-01, 00:34 ]
Zrobiłem doświadczenie... myślałem, że gazolina mi miesza ale jednak to nie ona.
Odłączyłem gaz i zaślepiłem króciec wystający z kolektora (na bank wstawił go gazownik) niestety nic to nie dało, nadal auto odpala i się dusi...
Odłączę krokowy i pali na dotyk, bez problemu i falujących obrotów...
Krokowy nówka firmy bosch
Byłem dzisiaj w gazowni i stwierdzono u mnie nieszczelny parownik...
Parownik jest podłączony cienkim wężykiem do kolektora ssącego i wydaje mi się, że tą drogą zasysane jest tzw. lewe powietrze i to robi mi bałagan w wolnych obrotach przy odpalaniu...
Zastanawiam się tylko czy rurka wystawiona na wężyk do parownika została zrobiona przez gaz majstra, który montował instalację czy też było tam coś podpięte? Wężyk podpiety w skrajnym miejscu kolektora, po prawej stronie, patrząc od strony przepustnicy.
Ma ktos może zdjęcie niezagazowanego kolektora od strony przepustnicy?
Nie mogę znależć w internecie
[ Dodano: 2014-07-01, 00:34 ]
Zrobiłem doświadczenie... myślałem, że gazolina mi miesza ale jednak to nie ona.
Odłączyłem gaz i zaślepiłem króciec wystający z kolektora (na bank wstawił go gazownik) niestety nic to nie dało, nadal auto odpala i się dusi...
Odłączę krokowy i pali na dotyk, bez problemu i falujących obrotów...
Krokowy nówka firmy bosch