[100-2.6 ABC] Grzeje się oraz nagrzewnica nie grzeje

[przemoprzem]

No a zawór na podszybiu który uruchamia obieg gorącej cieczy do nagrzewnicy?

[szmitke77]

Zawór też wyciągałem,czyściłem i sprawdzałem.Zresztą zasada jego działania jest taka,że nawet jak mu odepniesz podciśnienie to on się ustawia w pozycji otwartej.

[przemoprzem]

Piszesz, że nagrzewnica kiepsko grzeje. A co z temperaturą silnika? Jest w normie czy też silnik jest niedogrzany?

Sprawdzałeś silniczki zapewne w VAGu robiąc adaptację? A może być tak, że adaptacja jest ok - czyli silniczki pracują od "a do z", ale jak już dasz na maksa gorąco to ten od temperatury nie ustawia się prawidłowo.

Taki mój pomysł - może któryś czujnik temperatury w kabinie oszukuje klimatronik? Z drugiej strony podejrzewam, że jak dasz na "MAX gorąco" to sterownik olewa czujniki i daje wszystko co się da na full. Ale zobacz profilaktycznie w jakiej pozycji są silniczki od tych klap ciepło/zimno ale już na pracującym klimatroniku. Któryś kanał w kodach klimatronika to jest właśnie pozycja ustawienia klap.

"36 Sygnal skrajnego polozenia "zimno" - potencjometru silnika klapy
regulacji temperatury (G 92)
37 Sygnal skrajnego polozenia "goraco" - potencjometru silnika klapy
regulacji temperatury (G 92), max. "

Tutaj są kody - http://audi-c4.pl/printview.php?t=1241& ... 8c7f12558a

Przejrzyj sobie co pokazują czujniki, no i w jakiej pozycji są faktycznie klapy jak dasz na maxa gorąco.

[szmitke77]

Silniczki od klap były wyciągane i sprawdzane oraz czyszczone.Zakres ich pracy też jest OK,nic się nie zacina,jak poodpinałem te dźwigienki,które sterują klapami,to silniczki wykonują taki sam zakres obrotów jak z dźwigienkami,adaptacja była robiona VAGiem,błędów żadnych nie wywaliło.Nie próbowałem jeszcze zczytywać błędów wchodząc praez klimatronika.Silnik jest dogrzany,termostat sprawny.Masz rację,że czujnik temp.w desce rozdzielczej może świrować,żeby go wyjąć,to trzeba zegary demontować czy jakoś do góry wyłazi?Bo w obudowie nagrzewnicy jest jeczcze jeden jakiś inny czujnik(biały kolor,dwa piny),wiesz od czego on jest? Po mojemu,to on chyba mierzy temp.przepływającego powietrza przez nagrzewnicę i raczej ma wpływ na regulację temp. jak włączysz AUTO na panelu. Czytałem też,że jest jakiś czujnik w podsufitce?!

[przemoprzem]

Czujników jest kilka chyba, ale nie powiem ci dokładnie. Gdzieś w necie są takie materiały dla serwisantów, ale wyleciało mi z głowy jak się to zwie - a jest na pewno taki zeszyt serwisowy odnośnie klimatyzacji w 100 C4. Nie wiem jak wytargać czujniki, ale w sumie co ci da ich wyjęcie? A pomierzyć czujniki to możesz przy klimatroniku - zapewne to zwykłe termistory, powinny mieć podobną oporność. Tylko schemat musisz znaleźć sterownika klimatyzacji.

Najłatwiej ci sprawdzić co pokazują czujniki temperatury właśnie za pomocą klimatronika - różnice w pokazywanych wartościach oczywiście będą delikatnie rozbieżne dla czujnika temperatury na desce i na podsufitce, ale cię kapniesz czy któryś diametralnie nie zawyża wskazań.

Ustaw wszytko na gorąco manualnie i zobacz co pokazują kanały od pozycji klap. Następnie ustaw wsio na minimum i zobaczy czy klimatronic zmienia położenie klap. Minimalne to jest chyba ok "20" a maksymalne ok "230" jakiś tam jednostek. Jak masz vaga to też możesz się podpiąć i będziesz widział jak się ustawią silniczki w skrajnych temperaturach.

[ Dodano: 2013-03-25, 14:39 ]
Tutaj jest mój filmik jak klikałem w VAGu w ustawieniach klimatronika -

Grupa 002 - ustawienie potencjometru G92 aby grzać powinien mieć wartość 5-30. W dalszej części filmiku pozostałe wartości, no ale jak masz VAGa to sobie sam sprawdź.

[szmitke77]

OK,zrobię jak radzisz i dam znać,czy jest jakaś poprawa i ewentualnie co jest nie tak

[J.A.G]

Odepinij/zaślep reduktor LPG na próbę, myślę że masz kiepski montaż i źle wpięty. Sam fakt posiadani LPG delikatne zmniejsza ogrzewanie ale nie tak żeby nieprzyjemnie chłodno w aucie było.

[szmitke77]

Gaz mam od ponad 6-ciu lat i nic na wężach nie ruszałem,ani nie zmieniałem,a jakieś półtora roku temu ogrzewanie tak dawało,że można było kiełbaski smażyć przy nawiewach!!!

[J.A.G]

Gaz mam od ponad 6-ciu lat i nic na wężach nie ruszałem,ani nie zmieniałem

Jaki masz reduktor? Niektóre puszczać mogą gaz do układu chłodzenia zapowietrzając go ciągle.

[gosu10]

U mnie zavoli zeta N w sumie spróbuje go odpowietrzyć jeszcze raz. u mnie zauważyłem że przy niskich temperaturach im szybciej jadę to temperatura silnika spada czyli np 150km/h to temp silnika ma 70 stopni. Termostat ???

Jak lecę 70 to ma powyżej 90 stopni

[PuSzEk]

U mnie zavoli zeta N w sumie spróbuje go odpowietrzyć jeszcze raz. u mnie zauważyłem że przy niskich temperaturach im szybciej to temperatura silnika spada czyli np 150km/h to temp silnika ma 70 stopni. Termostat ???

Zimne powietrze schładza płyn w chłodnicy?
Jak dla mnie to wszystko ok, V-ki mają problem z utrzymaniem optymalnej temperatury 90

[szmitke77]

Jeśli o mnie chodzi,to reduktor jest OK,nie ma żadnych nieszczelności

[mmaciek]

Witam wszystkich u mnie ten sam problem co u szmitke77 z tym że nie mam klimatronica.Zaczęło się od słabej temp parownika gazu był podłączony pod duży obieg.Zmieniłem na mały obieg wymieniłem termostat, pompę wody posprawdzałem węże.Wcześniej temp na wskaźniku była 70-80 stopni(przez 80 tys km) teraz po wymianie jest 90.Temperatura w środku na wolnych obrotach spada słychać też bulgotanie na podszybiu tam gdzie nagrzewnica.Mechanik wykluczył uszczelkę pod głowicą a gazownik uszkodzony parownik.Wygląda na to że gdzieś się zapowietrza.Tylko gdzie? No i spalanie wzrosło. Nie wiem gdzie tkwi przyczyna.

[impres-me]

Witam wszystkich u mnie ten sam problem co u szmitke77 z tym że nie mam klimatronica.Zaczęło się od słabej temp parownika gazu był podłączony pod duży obieg.Zmieniłem na mały obieg wymieniłem termostat, pompę wody posprawdzałem węże.Wcześniej temp na wskaźniku była 70-80 stopni(przez 80 tys km) teraz po wymianie jest 90.Temperatura w środku na wolnych obrotach spada słychać też bulgotanie na podszybiu tam gdzie nagrzewnica.Mechanik wykluczył uszczelkę pod głowicą a gazownik uszkodzony parownik.Wygląda na to że gdzieś się zapowietrza.Tylko gdzie? No i spalanie wzrosło. Nie wiem gdzie tkwi przyczyna.

odpowietrzony jest dobrze uklad? nagrzewnica? przy nagrzewnicy jest na przewodzie maly koreczek do odpowietrzania.
przewody nie sa spękane?, nie zasysa sie lekko powietrze?opaski dobrze trzymają?

w silniku nie zawsze pada uszczelka. czasem bardzo rzadko możne pójść głowica albo blok/tuleja i nie zawsze olej pojedzie do wody albo odwrotnie zależy gdzie pęknie, może byc tak ze ciśnienie z rozprężania po spaleniu paliwa idzie pęknięciem do płaszcza wodnego co zaburza rytm pompy i jej obiegu w efekcie czego auto sie gotuje- ja tak miałem co prawda w bmw ale miałem

ja jednak z tego co piszesz upierał bym sie z tym parownikiem.ale brakuje mi 1 objawu-ubywania płynu chłodniczego

[mmaciek]

Odebrałem samochód od mechaników.Parownik był delikatnie nieszczelny ,leciało z przewodu.Musiałem przejechać 50 km żeby mi się odpowietrzył i dolałem jeszcze z 8 setek płynu.Na dzień dzisiejszy nie słychać bulgotania w nagrzewnicy a na wolnych obrotach grzeje (po prostu nie mógł się odpowietrzyć na wolnych obrotach a koreczka przy nagrzewnicy nie mam niestety)
Zastanawia mnie jeszcze temp na zegarze 90 stopni-wcześniej osiągała 70/80 ,przejadę tysiączek i zobaczymy jak wszystko gra.Co do parownika to miał jeszcze za niskie ciśnienie i drugi gazownik zmienił to,ale nie wiem czy to przyczyna.
Zastanawiam się też czy przez nieszczelny wąż może zasysać powietrze.