[A6-2.8 AAH] Dymi na niebiesko po ostrzejszej jeździe

[grzesgrab73]

Witam. Jestem swieżo po wymianie uszczelniaczy robiłem sam bez zdejmowania glowic. Da się. W mojej 100 brał dosyć sporo oleju do tego zaczął niemiłosiernie kopcić. Teraz jest rewelacja nic nie kopci i przestał dymić całość około 1 dnia roboty. Tylko jestem mechanikiem więc musiałem na ten czas niestety olać swoich klientów bardzo nieładnie mówiąc. Ale już był wstyd jeździć takim smoluchem więc musiałem. Moja 100 ma 370 tys i ciągle leje do niej 5 w30 motula ,uszczelniacze były twarde jak skorupy od orzechów dodatkowo załatwiłem sprawę cieknących głowic-czyszczenie odm i ezektora lub ezuktora jak kto woli. jeśli potrzebujecie rady służę pomocą.

[przemek198787]

U mnie jeden z mechaników krzyknął około 500 za robotę bez zwalania głowic.

[mateusz30]

A jak mi zadymi lekko na zimnym albo jak dam ostro gazu to tez mam to do zrobienia?

Jak robiłem głowice to tez wymieniał uszczelniacze.

[grzesgrab73]

Mój miał różnie raz nie kopcił wcale a jak na wakacje do Gdyni jechaliśmy w Warszawie w korku jak zaczął kotłować to mało mnie tam nie zagryźli kierowcy innych aut wstyd jak nic. A jak z warszawy wyjechałem to tak w palnik dostał że nawet dyma nie puścił do samej Gdyni. Ale widocznie Warszawy nie lubi bo tam go kupiłem dokładnie z Pruszkowa. A ostatnio to już cały czas kopcił na zimnym, na ciepłym no i brał olej. Po wymianie nawet po ostrym przegazowaniu nie widać żeby dymił a przed to jak gazowałem to sąsiad patrzył z okna bo myślał, że się auto pali

[przemek198787]

Właśnie mój tak ma. Raz normalnie a innym razem jak za traktorem. Jak ogarnę te uszczelniacze to dam znać czy poprawa nastąpiła. Zastanawiam się tylko czy robić samemu czy dawać do warsztatu. Mam dostęp do kompresora żeby podeprzeć zawory, blokady rozrządu, kluczy tylko nie wiem jakiego rodzaju urządzenia użyć do zaciśnięcia sprężyn zaworowych. Może ktoś mógłby przybliżyć całą operację tak mniej więcej bo nie chcę się z motyką na księżyc porywać.

[przemek198787]

Nie chcę zakładać nowego tematu. Dlatego chciałbym się dowiedzieć jak spadło wam użytkownicy silników V6 zużycie oleju silnikowego po wymianie uszczelniaczy zaworowych bez zdejmowania głowic. Odwlekałem jak mogłem tą chwilę,ale już mam dość ciągłych dolewek.

[Rafał_93]

przemek198787, jak wymieniałem w benzyniaku uszczelniacze to świece wek, robiony tłok w GMP, a zawory podtrzymywałem przez otwór na świece specjalnie do tego celu spreparowanym drutem. W dieslu jest łatwiej bo tłok w GMP i wszystko w temacie. Nic nie trzeba kombinować.

[mateusz30]

Jestem po wymianie rozrządu i uszczelniaczy.
Narazie nie dymi.
A zużycie oleju zobaczymy.

[przemek198787]

Właśnie jestem w trakcie wymiany. Mechanik który się tym zajmuje orzekł, że stare nie wyglądają źle i jest zdania , że winowajcą są pierścienie. Chyba nie mam co się łudzić i znając życie zabieg ten nic nie pomoże

[przemek198787]

Dzisiaj odebrałem autko od mechanika. Pierwsze spostrzeżenia auto nie puszcza niebieskich bąków po hamowaniu silnikiem nie ma wyczuwalnej woni oleju w spalinach podczas pracy na biegu jałowym . A jak się będzie kształtowało zużycie oliwy dam znać jak zrobię trochę km.

[przemoprzem]

Ale robiłeś uszczelniacze czy pierścienie?

[przemek198787]

Same uszczelniacze bez zwalania głowic. Postanowiłem, że jeszcze te parę stów jestem w stanie zaryzykować i zobaczyć jak się sytuacja będzie kształtowała bo z wymiana pierścieni to już zachodu więcej.

[Rafał_93]

przemek198787, jakie pare stów? Uszczelniacz kosztuje niecałe 2 złote

[przemek198787]

Mechanik też musi coś do garnka włożyć

[przemek198787]

niestety radość nie trwała długo. Od kilku dni obserwuję lekkie poddymianie po hamowaniu silnikiem, ale tylko wtedy gdy olej wejdzie na pierwszą kreskę powyżej 60. Radźcie co robić. Po odbiorze było super zero dymka teraz mi mina zrzedła