Polski Klub Audi C4

Witam.. Panowie taka sprawa.. Eska zaczęła ciężko palić na rozgrzanym.. A mianowicie.. Rano jakoś odpali po zgłaszaniu i ponownym odpaleniu łapie na strzał.. Postoji 20 min i ledwo łapie jak złapie chodzi nie równo podgazuje wszystko git.. Moc jest.. Błąd g28.. Wymieniłem czujniki dalej to samo.. Jest lpg.. Czuć paliwo.. Czasem słabe ładowanie na granicy 12.5 13 V.. Jak obstawiacie.. Za co mam się wziąć? Z góry dzięki

[ Dodano: |16 Cze 2018|, o 15:04 ]
Ktoś tu zagląda na forum

Hej ,przejrzyj na początek wszystkie połączenia elektryczne przewody itp. wiem że może brzmi to jak banał ale z doświadczenia wiem że często tego typu przypadłości powodują na pozór błahostki...... jak wyeliminujesz jakiś przypadek trzeba szukać dalej.
Masz za niskie ładowanie , ja ostatnio wymieniłem alternator który był niby regenerowany ale nigdy nie ładował więcej niż 13,2V , i powiem ci że jak ładowanie wróciło do 14,1 - 14,4 V auto nabrało wigoru , tak więc ma to również duże znaczenie .
Zwróć uwagę jaki jest spadek napięcia podczas pracy rozrusznika , może zwyczajnie aku nie daje rady .
Pzdr. M

Witam wracam do tematu.. Audi coraz ciężej pali... Załapuje na 4 raz jak postoji.. I ciężko póki nie dodam gazu klapie jak pralka z cegla w bebnie.. Co może być przyczyną.. Objawy dość czytelne dla kogoś obeznanego.. Pomocy dzieki

Ktoś coś wie pomoze

Pomocne forum

pojezdzij na benzynie moze byc ze parownik poprzez wezyk podcisnienia do kolektora ssacego podaje gaz i jest go za duzo aby zrobic poprawny zaplon
moze tez byc ze z listwy paliwowej splywa paliwo i bardzo ciezko mu nabic ponownie,
jakies płyny ubywaja albo cos ?

Filtr paliwa wymieniony?

Auto robi również coś takiego.. Przy pierwszym odpaleniu ciężko mu przerzucić jak by był słaby aku a jest nowy ma 3 miesiące.. Potem kręci lepiej ale odpala za 4 razem tak właśnie jak by się paliwo wracało z listwy.. Odpali chodzi nie równo dodam gazu i obrazu odzywa kopa ma że boże.. Postoji 15 min kręci już normalnie ale znowu ciężko gada sił brak a kocham to zelastwo..

[ Dodano: |21 Lip 2018|, o 12:43 ]
Ubywa chłodzący płyn w dużych ilościach wyciek na bank.. Rano muszę dolewac Ubywa najwięcej przy ostrej jeździe podejrzewam że dziura się powiększa pod ciśnieniem.. Jest jeszcze taka sprawa ze jak się zagrzeje to mam ciśnienie na korku płynu ale to norma chyba.. Zajmę się tym jak rozwikłam sprawę palenia.. Narazie jestem w pracy jak wrócę zacznę wszystko od poczatku

[ Dodano: |21 Lip 2018|, o 12:43 ]
Ubywa chłodzący płyn w dużych ilościach wyciek na bank.. Rano muszę dolewac Ubywa najwięcej przy ostrej jeździe podejrzewam że dziura się powiększa pod ciśnieniem.. Jest jeszcze taka sprawa ze jak się zagrzeje to mam ciśnienie na korku płynu ale to norma chyba.. Zajmę się tym jak rozwikłam sprawę palenia.. Narazie jestem w pracy jak wrócę zacznę wszystko od poczatku

[ Dodano: |21 Lip 2018|, o 12:45 ]
Dzięki panowie za odzew..

a wiesz ze jak płyn zalewa ci jeden cylinder przez uszkodzona uszczelke pod glowica to tez bedzie mial problem z przezuceniem bo jest za duzo do sprezania w cylindrze,niechcialbym aby to byla prawda ale pojdz tez w ta strone z testami na co2 w ukladzie chlodzenia itd.

Możesz mieć rację.. Nie wiesz w jakich cenach teraz są uszczelki.. Rozrząd był robiony pół roku temu..

[ Dodano: |21 Lip 2018|, o 17:05 ]
Spuszcze cały płyn odczekam i będę ją próbował palić..

okolo 140zl za sztuke widze ze w katalogu jest roznica lewa prawa , do tego doliczyc dekle planowanie glowicy , uszczelniacze zaworowe itd.

Jaki koszt tak na plus minus szacujesz.. ? Bez roboty..

Ja tak miałem, niestety, tylko że mi paliła normalnie ale chodziła nierówno i delikatnie dymiła z wydechu, aż pewnego dnia nie dało się obrócić silnikiem bo cylinder zalał się płynem. Za zrobienie obu głowic szlifierz policzył 700 zł do tego wszystkie uszczelki, uszczelniacze i rozrząd, wyszło ok 2k zł nie licząc robocizny. Uszczelki pod głowice są prawa i lewa.

Czesc
Mam podobny problem z odpaleniem, rano pali tylko kluczyka dotknę postoi z godzine jest problem. Kreci dlugo ale jak zaskoczy nie chodzi na wszystkich i śmierdzi nie spalona benzyna. Czujniki płynu wymieniałem uklad vin caly nowy, plynu nie ubywa oraz olejem sie nie zalewa po nocy bo dopiero silnik po kapitalnym remoncie lpg brak. Ma ktos jakis pomysl bo mi juz powoli brakuje