Polski Klub Audi C4

Witam wszystkich użytkowników.

Problem polega na:

- od rana pojechałem audi do pracy i wszystko było ok.
- jadąc z pracy auto było normalnie rozgrzane 90 stopni C. temp. cieczy chłodz. zatrzymałem się u kolegi na około 1,5 godz.
- po 1,5 h wsiadam do auta, odpalam, kręci jak wściekłe i nic, w ogóle nie chce zaskoczy i odpalić,
- walczyłem kręcąc co pewien czas rozrusznikiem tak żeby nie rozładować do zera aku,
- po około 40 min. udało się odpalić, tak naprawdę nic nie czyniąc znaczącego, ale powoli zaskakiwała i jakoś, jakoś odpaliła,
- obroty spadały , były nierówne, była dość słaba, przy dojżdżaniu do ronda zgasła, słabo ale odpaliła, pod dom dojechałem
- na wjeździe w bramę już zauważyłem , że zaczęła chodzić normalnie, równo, zaparkowałem poszedłem do domu , wróciłem za 3 godziny
audi odpaliło bez kłopotu, pojeździłem nim i było ok,
- dzisiaj rano chciałem odpalić Audi, ale już się nie udało,

Co to może być , gdzie szukać przyczyny, że tak nagle przestała należycie odpalać?
Wcześniej nie było żadnych objawów, że np. dłużej kręci by odpalić.

Sprawdź układ paliwowy, czy nie ma gdzieś jakiegoś wycieku, objaw wygląda jak by się zapowietrzał.

Pozdro