Polski Klub Audi C4

Witam, no i mam problem dosyć spory.. Robiłem logi, sprawdzałem cały dolot, podciśnienia wszystko i wszystko, nie ma się czego czepić. Turbo bardzo słabo pompuje, wykluczając uszkodzony zawór N75 zrobiłem tak.. Wężyk który bierze nadciśnienie z IC do N75 połączyłem z wężykiem idącym od N75 do WG. Teoretycznie turbo powinno ładować na max, aż do odcięcia dawki paliwa przez ECU, powinno nastąpić przeładowanie. Niestety tak się nie dzieje, więc zostaje tylko jedno, albo pękła sprężyna dociskająca w WG albo jest po prostu mocno nieszczelny. Jutro mam zamiar wytargać turbo i spróbować wykręcić zawór WG, czy on się rozbiera ? Chciałbym sprawdzić stan sprężyny itp, jeśli jest nieszczelny to przeszlifowałbym grzybek zaworu i dotarł do gniazda, powinno hulać. A jeśli mi się to nie uda to szukam drugiego turbo, i tutaj chciałbym zasadzić K16 która była montowana w setce z motorem AAT, czy turbodziura na tej dmuchawie dużo się powiększy ? Bo na pewno wstanie ciut później od obecnej K14. Proszę o jakieś wskazówki

Zawór podobno nierozbieralny a właściwie rozbieralny jak wszystko ale gorzej w druga stronę

Jak odkręcisz WG od turbinki to licze na jakieś fotki jak to wygląda bo ciężko coś znaleźć w necie - obrazki są tylko w wariancie z zewnętrzną dźwigienką do klapki w turbinkach.

No to jeśli jest nierozbieralny to jaki sens ma wyciąganie turbo jak i tak nic nie zdziałam ? Wyciągnąć żeby się na niego popatrzeć to nie ma sensu, myślałem, że da radę go jakoś uszczelnić. Słabo mi się auto zbiera bo z dołu bardzo słabo dmucha suszarka, na rozgrzanym silniku nawet jak daje gazu do 3tyś obrotów, to jak spada silnik z obrotów słychać wyraźny świst/gwizd. Dolot, podciśnienia wszystko szczelne, wszystko sprawdzałem. N75 i przepływka podmieniana z innego auta, zero efektu. Sam już nie wiem co robić, chyba trzeba szukać drugie turbo

Jak wyciągniesz WG to przecież możesz ocenić czy jest on szczelny czy też nie, wtedy bierzesz pastę do docierania zaworów w głowicy i jedziesz z tym koksem. A jeśli chodzi o zdjęcia, to mogę je zrobić i wieczorem wrzucę na neta, ponieważ moją starą turbinę mam rozebraną

Krzychu, to jak możesz to wstaw foty z WG, dzisiaj jednak odpuszczam akcję, jestem tak zmęczony, że nie dam rady dzisiaj wytargać turba, odkładam robotę na poniedziałek

Nierozbieralny sam zawór (siłownik) ale demontowalny jest. Zawsze można go na stole potraktować jakimś emulgatorem do mycia silników, WD40 etc przez oba króćce dolotowe ciśnienia, rozruszać wygodnie ciśnieniem, sprawdzić czy sprężynka działa, jak się ma tylko dostęp do wygodnego kanału by wleźć pod samochód to można coś podziałać

Z kanału nic nie zrobisz, jednak nie wytrzymałem Wyciągnąłem turbinkę na stół, próba odkręcenia 3 imbusów od WG, psztyk i wszystkie śrubki zerwane, jak zwykle Moje zdziwienie było takie, że zawór chodzi idealnie, jak nowy. Na grzybku zaworu nic nie widać żeby było okopcone sadzą ani nic, śmiem twierdzić, że zawór jest w 100% szczelny, a doładowania jako takiego nie było. Dodam, że turbina lubiała sobie konkretnie pogwizdywać, co to w końcu jest, że ona tak słabo pompuje ? WG wykluczam, więc nie wiem. Luzy jednak ma spore już, na kole kompresji moim zdaniem luz jest poza dopuszczalną normą, osiowego nie ma ale promieniowy jest dość spory. Parę miesięcy temu wyciągałem turbo i na kole wydechowym nie miała nic a nic luzu, a teraz już ma. Nie wiem czy jest sens to z powrotem zakładać, poza tym zerwane te 3 śrubki od WG, więc lipa totalna. Auto znowu sobie postoi

No masakra, to nabroiłeś.
Chcesz powiedzieć, że od góry turbinę się wyciąga skoro nie z kanału ?

Teraz to najtaniej wyjdzie allegro, widziałem turbinki z gwarancja rozruchową już od 150zł + przesyłka zdaje się k16 razem z kolektorem, normalna cena to 250-300 lub rozwiercanie i gwintowanie na większy rozmiar tych imbusów

Co do spadku mocy to może jednak był ten N75 ? U mnie też wydaje się być sprawny (ten stary) a jednak nie było mocy a teraz na innym jest o wiele lepiej.

Zastanawiam się też czy ciśnienie może uciekać przez jakieś nieszczelności w turbince ze strony sprężania na stronę spalin (przy większych ciśnieniach) skoro u mnie ze zdjętej z kolektora rury dolotowej na wolnych obrotach leci dym a więc są jakieś przedmuchy w drugą stronę by po dodaniu gazu się rozrzedzić, może przy większych ciśnieniach wyciska ci gdzieś powietrze w druga stronę stąd może nie ładować jak należy.

Nie mam pojęcia, cały dolot sprawdzałem i wszystkie takie ważne podzespoły podmieniałem na inne sprawne z innego auta. Najpierw w poszukiwaniu doładowania sprawdziłem calusieńki dolot, nie było się do czego przyczepić, wszystkie wężyki, węże, opaski git. Potem podmieniłem przepływomierz, N75, map-sensor. Też nic.. Zmieniłem soft na oryginalny, też nic. Na końcu ominąłem N75 i zamknąłem całkowicie WG, czyli wężyk od IC połączyłem z WG, wtedy WG jest cały czas zamknięty i turbo ładuje na max aż do obcięcia dawki przez ECU i zakończenie sprawy "notlaufem". Niestety przeładowania nie było, robiłem nawet log przy tej próbie i widziałem na logu jak turbo pompuje, szału nie było, tak samo jak przy podpiętym N75, więc nie mam pojęcia co boli te turbo

[ Dodano: 2013-07-07, 14:56 ]
Z kanału, to odkręcisz tylko spływ oleju z turbiny ( dwie śrubki M6 ) i rurę łączącą turbo--->IC i to w zasadzie tyle.. Resztę wszystko robisz od góry.

Spie....es turbinkę. Nie pozostaje Ci nic innego jak oddać ją do regeneracji. Nie szukaj używanych turbin. I przestrzegam przed kupnem turbin niby regenerowanych za 200 - 300 PLN . Bo ona tylko ładnie wygląda a w środku może być totalne badziewie i w dodatku źle wyważone vo może skutkować odwiedzinami kiepskiej jakości elementów turbo w komorze spalania itp.

Dla potomnych. Jeżeli zakład który nie posiada specjalistycznego sprzętu to wyważania i doważania nie oddawaj turbiny.
Jeśli zobaczysz obydwa urządzenia i są one firmy Shenck to jest wysokie prawdopodobieństwo że nie spartoli Ci roboty. W tym wypadku niestety jest pewna zależność Schenck jest ku...o drogi więc cena za usługę będzie znacząco wyższa.

Nie polecam wykonywać jakichkolwiek operacji na turbinie samemu. Jest to urządzenie precyzyjne. Można więcej szkody narobić niż pomóc. Dokładność wyważania jest mierzona do setnych częściach mg (jak mnie pamięć nie myli).

Czy ja wiem czy spier....em ? Te urwane śrubki można przecież rozwiercić i nagwintować na M8, jaki to problem ? Większym problemem jest co boli tą turbinę, że nie pompuje tyle ile powinna..

urywając śruby spie...les. Generalnie problem Twojej turbiny bez diagnozy ze stołu pobierczego jest niewiadomy, więc czy tak czy tak nie pozostaje Ci raczej nic innego.

To fakt, ale weź to odkręć.. Śrubka M6, zapieczona, tyle lat nie ruszana. Nie ma możliwości raczej, żeby to się nie ukręciło, dodam, że żadne odrdzewiacze nie przyniosły tutaj efektu.

[ Dodano: 2013-07-08, 01:06 ]
Pojadę z nią do jakiegoś ślusarza, niech rozwierci i nagwintuje na śruby M8 i tyle. A jak nie to kupię K16 i mam to turbo w głębokim poważaniu

2 stówy używka u kogoś kto ma pozytywne opinie na allegro i daje możliwość zwrotu gdyby coś było nie tak, podmienisz, przejedziesz sie i będziesz wiedział czy jest ok...chyba, że to nie turbina to dalej nic nie będziesz wiedział
Moim zdaniem stare auta to sie naprawia na starych częściach, zaopatrzysz sie w nowe turbo albo po regeneracji, okaże sie że to nie to i kasa wyrzucona w błoto.

pawel pisze:że to nie to i kasa wyrzucona w błoto.

nie w błoto bo masz spokój z turbiną i masz jakąś pewność, że jest ok. \co za tym idzie szukasz dalej bo jedno już wyeliminowałeś.
Kupując diesla liczysz się z wydatkami na jego serwis.