[Quattro] możliwości napędu 4x4 - plusy i minusy
- J.A.G
- Adam Horch
- Posty: 2519
- Rejestracja: 2011-06-20, 19:50
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: podlaskie
iroxxx, zupełnie z tobą się zgadzam. Przeciętny drajwer odczuje i doceni różnice jeszcze w terenie górzystym. Zjazdy i podjazdy pod stoki są łatwiejsze ale to tylko w takich warunkach ja ma Irek.
Poza tym w górach chyba zdecydowałbym się jednak na coś z prześwitem w tylu Land rowerka czy Pajero z reduktorami itd.
Poza tym w górach chyba zdecydowałbym się jednak na coś z prześwitem w tylu Land rowerka czy Pajero z reduktorami itd.
AUDI 80 1.9D - było
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
-
- Adept
- Posty: 27
- Rejestracja: 2011-05-21, 16:33
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Jordanów
Akurat do siebie nie mam aż takiego tragicznego dojazdu ale już np dojechać do dziewczyny w zimie gorzej... w czwartek wyjeżdzała tylko Suzuki Vitara teścia, ale myśle że gdybym miał Quattro to też bym dał radyJ.A.G pisze:Poza tym w górach chyba zdecydowałbym się jednak na coś z prześwitem w tylu Land rowerka czy Pajero z reduktorami itd.
Jestem klubowym frajerem! Uważaj na mnie!
- Mareek
- Audi Mastah
- Posty: 517
- Rejestracja: 2011-06-27, 22:01
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Piaseczno
J.A.G, zaktualizowałem nazwę tematu. Land Rover, a w szczególności Discovery to rzeczywiście auto warte uwagi z racji genialnego napędu i deczko angielskiego stylu, który widać chociażby w środku.
Nie mam ani warunków w których nie obyłbym się bez napędu 4x4, ani doświadczenia w prowadzeniu auta w terenie, a i tak jestem jego zwolennikiem. Na pewno napęd ten wybacza kierowcy więcej, np za szybko wzięty zakręt, sprawia że moc jest przenoszona w sposób komfortowy i prawie nieodczuwalny, tak jak pisałeś.. bez walki o trakcję czy bez konieczności posiadania większych umiejętności do prowadzenia mocnego auta - mam akurat porównanie do FWD z mocą ok 230KM i różnica jest ogromna, nawet na suchym asfalcie
Nie mam ani warunków w których nie obyłbym się bez napędu 4x4, ani doświadczenia w prowadzeniu auta w terenie, a i tak jestem jego zwolennikiem. Na pewno napęd ten wybacza kierowcy więcej, np za szybko wzięty zakręt, sprawia że moc jest przenoszona w sposób komfortowy i prawie nieodczuwalny, tak jak pisałeś.. bez walki o trakcję czy bez konieczności posiadania większych umiejętności do prowadzenia mocnego auta - mam akurat porównanie do FWD z mocą ok 230KM i różnica jest ogromna, nawet na suchym asfalcie
- adriang92
- Guru
- Posty: 1310
- Rejestracja: 2011-06-20, 14:52
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zbędowice
U nas w rodzinie od wielu lat juz tłuczemy sie audikami i zawsze quattro musi byc nic innego nie szukamy nawet. Tak jak jest teraz to przydje sie idealnie ze wzgledu ze mieszkamy na wsi a dojazd w zimie jest rozny, a do tego mieszkamy na dosc wysokim i nierownym terenie, wszyscy stoja my jedziemy Ale na suchym tez sie czesto to przydaje, ja lubie sobie pocisnac po zakretach na granicy przyczepnosci i wtedy juz czuc ze quattro pomaga bo trzyma sie cacy. W wakacje miałem taka sytuacje leciałem sobie traska i było na mase zakretow i do tego padało wiec tne sobie cały czas 90-100 po nich a proboje mnie gonic kurier w KIA no i na jednym zakrecie przy 100 ja sobie wyjechałem normalnie a pan niestety nie wyszedl z niego i wypadl w trawe I nie ma pisku przynajmniej przystarcie
-
- Adept
- Posty: 19
- Rejestracja: 2012-02-18, 20:02
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Opole
Napęd 4x4 w porównaniu do ośki czujesz w zasadzie wszędzie z wyjątkiem hamowania. Przy ruszaniu na prostej, pod górę, na piachu, w pokonywaniu zakrętów na suchym, mokrym, śniegu, na zapiaszczonym, przy lekkim niezamierzonym uślizgu itp. Prowadzenie tych dwóch różnych napędów to dwie innej bajki - chyba że jeździsz jak przysłowiowy emeryt i boisz się nacisnąć na pedał gazu żeby nie spalił o litr więcej. Napęd nie był konstruowany do jazdy w terenie tylko do poprawienia trakcji na asfalcie i jak niektórzy twierdzą do wjechania na rozbieg skoczni narciarskiej.
Szkoda tylko, ze zrezygnowali z ręcznej blokady dyfra. Mam B3 90 z tym rozwiązaniem (z wyciętym odpięciem powyżej 25 km/h) i C4 a różnica jest widoczna.
Szkoda tylko, ze zrezygnowali z ręcznej blokady dyfra. Mam B3 90 z tym rozwiązaniem (z wyciętym odpięciem powyżej 25 km/h) i C4 a różnica jest widoczna.
Ostatnio zmieniony 2012-02-19, 11:41 przez Orzech74, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zbyniek
- Adept
- Posty: 25
- Rejestracja: 2012-01-22, 20:43
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Puławy
Jeśli mowa o Quattro to piękna rzecz Podobają mi się szybkie starty na śliskiej nawierzchni. Tu trzeba uważać na śliskim, ponieważ jest złudzenie dobrej przyczepności i gdy po takim szybkim starcie przyjdzie do hamowania to już nie jest tak kolorowo. Po kopnym piachu też daje radę jechać, trzeba tylko pamiętać, aby się nie zatrzymywać, nie skręcać mocno i jechać w miarę dynamicznie. Audi testowałem w ciężkim piachu pod asekuracją Jeepa Grand Cherokee i grubej liny. Pierwszy bieg, lekki rozpęd, więcej gazu i poszedł w piach. Dopóki się celowo nie zatrzymałem to szedł jak czołg. Jazda we wszystkich kierunkach, skręcanie, nie tylko jazda na wprost. Natomiast gdy stanąłem to kaplica. Zawisał od razu na brzuchu i pomoc Jeepa była niezbędna. Po tym kopnym piachu to i Jeep miał ciężko Audicę wyciągnąć.
Wiem, że Audi to nie auto terenowe, ale spojrzenia i opadnięte szczęki znajomych... bezcenne
Wiem, że Audi to nie auto terenowe, ale spojrzenia i opadnięte szczęki znajomych... bezcenne
- J.A.G
- Adam Horch
- Posty: 2519
- Rejestracja: 2011-06-20, 19:50
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: podlaskie
Orzech74, tak nie plusuj dla napędu bo tylko kierowca który wie, że chce taki napęd go doceni naprawdę, pozostali naprawdę tylko będą narzekać na większe spalanie. Ja odczuje na asfalcie, ty też ale 90% kierowców na pewno nie będzie w stanie stwierdzić czy ma z tyły dyfer czy nie i czy im toodczuwalnie pomaga...
Jest też dawno udowodnione że przeciętniakowi łatwiej jest opanować auto będące już w poślizgu z napędem na jedną oś, zwłaszcza tylną. Startując ostro na śliskim trudniej opanować 4x4 niż ośkę, jest bardziej nieobliczalny.
Jest też dawno udowodnione że przeciętniakowi łatwiej jest opanować auto będące już w poślizgu z napędem na jedną oś, zwłaszcza tylną. Startując ostro na śliskim trudniej opanować 4x4 niż ośkę, jest bardziej nieobliczalny.
AUDI 80 1.9D - było
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
- adriang92
- Guru
- Posty: 1310
- Rejestracja: 2011-06-20, 14:52
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zbędowice
Czy ja wiem czy taki nieobliczalny? Jezdziłem roznymi napedami w tym tez na tył po sniegu i wedlug mnie najprosciej sie quattro prowadzi szczegolnie bokiem. Lubie sobie po zakretach bokiem polatac po sniegu i moje quattro prowadzi sie jak zabawka, strasznie latwo postawic bokiem utrzymac i wyjsc, nawet jak samo zaczyna uciekac to łatwo je opanowac aby dobrze gazem operowac i idzie tam gdzie chceStartując ostro na śliskim trudniej opanować 4x4 niż ośkę, jest bardziej nieobliczalny.
- J.A.G
- Adam Horch
- Posty: 2519
- Rejestracja: 2011-06-20, 19:50
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: podlaskie
adriang92, o prostą mi chodzi, nie o zakręty (to akurat jest fajne ), ściąga od razu w któraś str na lodzie, w ośce możesz na zerwanej przyczepności przyśpieszać bez obawy że pociągnie. Na oblodzonym jeszcze nachylonym parkingu również, ruszając za mocno całe auto bokiem ściągnie.
Poza tym nie wiem z czego ty się cieszysz...
Poza tym nie wiem z czego ty się cieszysz...
adriang92 pisze:ja sobie wyjechałem normalnie a pan niestety nie wyszedl z niego i wypadl w trawe
AUDI 80 1.9D - było
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
-
- Adept
- Posty: 19
- Rejestracja: 2012-02-18, 20:02
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Opole
Żona jeździ A6, nie można powiedzieć że jeździ szybko i nie można powiedzieć, że jest wytrawnym użytkownikiem dróg (ale jest tego świadoma) a napęd się przydaje, szczególnie teraz, pod światłami i przy parkowaniu w śniegu czy błocie widzi różnicę. Opanowanie samochodu, z tego co się orientuję, przy starcie i tych samych parametrach odnośnie mocy, momentu, opon itp. jest łatwiejsze przy quattro niż przy ośce - taka jest fizyka. Faktem jest że zazwyczaj napęd na 4 to i moc słuszna i mogą się zdarzyć "jakieś nieprzewidziane sytuacje" ale tylko na początku.
- adriang92
- Guru
- Posty: 1310
- Rejestracja: 2011-06-20, 14:52
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Zbędowice
A to fakt, na prosto przy starcie potrafi zamiesc dupa i w bok isc, trzeba sie pilnowac bo niewiadomo kiedy tył ucieknie.adriang92, o prostą mi chodzi, nie o zakręty (to akurat jest fajne ), ściąga od razu w któraś str na lodzie, w ośce możesz na zerwanej przyczepności przyśpieszać bez obawy że pociągnie. Na oblodzonym jeszcze nachylonym parkingu również, ruszając za mocno całe auto bokiem ściągnie.
Poza tym nie wiem z czego ty się cieszysz...
adriang92 napisał/a:
ja sobie wyjechałem normalnie a pan niestety nie wyszedl z niego i wypadl w trawe
Ja sie nie ciesze to był tylko przykład wyzszosci quattro nad oska nietylko w zimie, chodziło o to ze duzo lepiej sie trzyma drogi, bo ja niepoczułem nawet utraoty przyczepnosci a goscia wyniosło w pole
- J.A.G
- Adam Horch
- Posty: 2519
- Rejestracja: 2011-06-20, 19:50
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: podlaskie
Nie wiem, ja nie mogę normalnie ruszyć do przodu na lodzie/śniegu na zerwanej przyczepności, żeby jechał do przodu a nie w bok, nie wiem jak bym kontrował i kręcił kierą całe auto w bok stawia, ostatecznie muszę i tak puścić gaz. Może Hołek to ja nie jestem ale wyjść kontrą dam radę.
Samo parkowanie, ruszanie, zakręty, podjazdy tak, dużo łatwiej, mi tylko o tę jedną sytuację chodzi. Moc też ma coś do tego bo łatwiej o boksowanie kół.
Ciekawą rzecz napisałeś,
Szkoda auta do takich celów.
Samo parkowanie, ruszanie, zakręty, podjazdy tak, dużo łatwiej, mi tylko o tę jedną sytuację chodzi. Moc też ma coś do tego bo łatwiej o boksowanie kół.
Ciekawą rzecz napisałeś,
Chyba nieliczni o tym wiedzą bo jak zauważyłem starsze quattrówki w większości robią za Land Rovera albo C-360 na wsi... Siano, błoto i kurzy obornik wewnątrz (zazwyczaj B3/B4), poobijane, spód wypolerowany otarciami o glebę, brudne i z tyłu leżą worki z cementem.Orzech74 pisze:Napęd nie był konstruowany do jazdy w terenie tylko do poprawienia trakcji na asfalcie
Szkoda auta do takich celów.
AUDI 80 1.9D - było
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
- J.A.G
- Adam Horch
- Posty: 2519
- Rejestracja: 2011-06-20, 19:50
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: podlaskie
adriang92, To chyba geometria i budowa zawieszenia, w B3 w ośce to samo miałem, wiem dobrze o czym piszesz.
Po części (a może i w większości) jest to też wina rozwiązania przekładni kierowniczej, że drążki idą pod kątem do zwrotnicy/kolumny i przy max skręcie zbieżność dużo odchodzi od tej na wyprostowanych kołach, C5 i B5 jest już z tego wyleczona, maj normalnie po ludzku zaprojektowany ukł kierowniczy.
Po części (a może i w większości) jest to też wina rozwiązania przekładni kierowniczej, że drążki idą pod kątem do zwrotnicy/kolumny i przy max skręcie zbieżność dużo odchodzi od tej na wyprostowanych kołach, C5 i B5 jest już z tego wyleczona, maj normalnie po ludzku zaprojektowany ukł kierowniczy.
AUDI 80 1.9D - było
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13
AUDI S6 2.2 Turbo - jest
Mister zlotu `13