Polski Klub Audi C4

J.A.G, nie ma luzów - profilaktyczna zamiana miejscami.
Podporę z allegro za 128 czy 165 lub inne wujostwa - odradzam - przekasza wał i jest nie fajnie.

Tak, najlepiej i najtaniej zamienić miejscami ale jeśli już kupować lub zabieg nie pomoże to jak wspomniałem.

OK, to skąd wziąć dobrą podporę?

A przeguby zamienione nie będą dźwięczeć przy opuszczaniu gazu? Rozumiem, że siła napędowa je "dociśnie" i ucichną, ale w drugą stronę nie odpuszczą i znowu będzie luz?

Kiedyś mi się krzyżak w Nivie tak zachowywał - przy dodawaniu gazu cisza, ale na luzie brzęczał. Po roku to i przy jeździe na zapiętym biegu brzęczał


Jako ciekawostka, w katalogu Intercars nie występują żadne części do wału napędowego

OK, to skąd wziąć dobrą podporę?

Dobre pytanie... Najlepiej to chyba zregenerować swoją, nowe łożysko i koleś który to zawulkanizuje. Można też kombinować z innymi podporami innych aut, które były przewidziane jako części zamienne i dobrać podobną z lepszej firmy np LMO i ją dopasować uchwytami na wzór swojej ale to już ciężko ocenić jak wypadnie. Ja bawiłem się kiedyś podporą z Transita i okazało się to jedną wielką lipą, ktoś na forum AP wprowadza ludzi w błąd twierdząc, że da się je przerobić.

[ Dodano: 2014-01-11, 10:29 ]

kocureq pisze:A przeguby zamienione nie będą dźwięczeć przy opuszczaniu gazu? Rozumiem, że siła napędowa je "dociśnie" i ucichną, ale w drugą stronę nie odpuszczą i znowu będzie luz?

Nie, bo będą pod innym kątem, kulki będą w innej powierzchni pracować, nie wypracowanej. Niewielki kąt a zmienia postać rzeczy i kasuje luz. Sprawdzone osobiście.
Jak puścisz gaz to też siła działa, hamowania silnikiem.

U mnie również podobne objawy i mam pytanie z gatunku tych prymitywnych
Do wyciągnięcia wału trzeba rozpiąć krzyżak czy jakoś inaczej wyciąga się wał ?
Pzdr

kwazik, wydech out, przeguby odkręcasz od flansz, podporę odkręcasz. ZAZNACZASZ położenie "połówek" wału względem siebie, zginasz na krzyżaku wał ile da radę, odkręcasz śrubę i rozkładasz wał na pół. Przy pomocy ściągacza do łożysk demontujesz stare łożysko i podporę.

kk84 dzięki za wyjaśnienie

Wcześniej pisałeś, że nie polecasz podpór z alledrogo, a jeżeli nie taka to co ?
Regenerować w jakimś polskim zakładzie specjalizującym się w wałach napędowych ?
Używki nie chcę wsadzać - będzie 2-3 lata młodsza, więc bez sensu.
Pzdr
kwazik

kwazik pisze:Używki nie chcę wsadzać - będzie 2-3 lata młodsza, więc bez sensu.

To na pewno nie ma sensu i odpada. Sam mam taki dylemat, więc ciężko powiedzieć co robić. Głupia to sprawa, że nie ma podpory jako część wymienna z własnym numerem, nikt jej nie produkuje z normalnych producentów. Te z allegro to jakieś rzemiosła, może i byłyby ok ale one nawet podstrawowych wymiarów nie trzymają.
Żeby jeszcze kosztowały 50zł to kupiłbym i w razie lipy nie żałował za bardzo. Za 160 zł można kupić podpory z innych aut Lemfordera czy ori GM, Febi za 100-130 a te rzemiosła kosztują tyle co LMO lub więcej...
Ja raczej będę przerabiał a przynajmniej będę próbował przerobić jakąś z innego auta. Mam stara podporę to w razie niewypału będzie można wrócić do ori.

Jest jeszcze pewien "druciarski" z deka sposób, jeśli podpora jest wybita tylko a łożysko dość dobre. Po wyjęciu zalewa się ją klejem/szczeliwem do szyb. Klej trzyma się mocno, jest dość elastyczny i nie trzyma wału sztywno. Nie wiem na ile to starczy ale na pewno jakiś czas działa.

Na forum a6 pisali kiedyś że od transita da sie przerobić podobno, mocowanie wystarczy zmienić U mnie też już skapcaniała i wisi...

adriang92,

J.A.G pisze:Ja bawiłem się kiedyś podporą z Transita i okazało się to jedną wielką lipą, ktoś na forum AP wprowadza ludzi w błąd twierdząc, że da się je przerobić.

GTR34, i sie wyjaśniło Na tamtym forum dawno nie byłem także lipa z tym jest..

Jutro wieczorkiem w temacie podpór wrzucę coś ciekawego. Stay tuned .

Z podporami od tranzita jest roznie mialem w 90 b3 i dawalo to rade tylko podpora w trnzicie jedna drugiej nie rowna wywrotka a zwykla paka sa inne bo w firmie mamy 2 szt i zmienialem w tym roku obie to sam sie nacielem na tym. Na b2 forum nie jeden wwalal podpory do b2 Quattro i smigaja do tej pory a auta tylko do upalania sluza

J.A.G pisze:Dobre pytanie... Najlepiej to chyba zregenerować swoją, nowe łożysko i koleś który to zawulkanizuje.

Pomysł brzmi sensownie. Tylko nie chcę sobie rozbebeszyć auta i dopiero kombinować - Audica w ciągłym użytku Kanału też nie mam, żeby zostawić auto na nim z wyjętym wałem.

Czekam na rewelacje @kk84

Więc jest do dostania wkład podpory . Potrzebne tylko łożysko którego wymiary to 30/55/15. Wprasować łożysko we wkład podpory, wkład wprasować w podporę i na auto.
Jest jeden myk o którym za chwilę .

EDIT.


Należy narzędziem precyzyjnym typu diax zeszlifować zaznaczone spawy, wywalić pierścionek z blachy i w to przygotowane miejsce zapakować wkład.

Nic nowego nie odkryłem : http://tedgum.pl/sklep/product_info.php ... cts_id=167

Łożysko po wymiarze dobierajta sobie wg. preferencji marki producenta .

Tyle tych moich rewelacji. W weekend przerabiam sfoconą podporę i na auto zapodam.

Także .... stay tuned .