Jestem świeżo po wymianie wkładu podpory wału, więc dorzucę swoje uwagi do wątku.
Skoro gotowe podpory z allegro oraz od transita mają bardzo kiepskie opinie - pozostała tylko wymiana wkładu.
Na polskim rynku dostępne są wkłady dwóch dostawców:
- polski producent - TEDGUM - sam wkład, bez łożyska
- importer - EURO DRIVESHAFTS - przeguby.pl - wkład z łożyskiem polskim (FŁT) lub azjatyckim, pasujący do Audi, VW, BWM, uniwersalny 30x92 mm, produkcji azjatyckiej.
Na forum polecano TEDGUM (dzięki kk84
), ale chciałem mieć gotowe rozwiązanie z wprasowanym już łożyskiem więc zamówiłem wkład z przeguby.pl z łożyskiem FŁT.
Wkład kiepsko wykonany, owalny (różnica prawie 1 mm), większy niż podpora, którą trzeba rozcinać i spawać, aby wpasować wkład.
W miejscu gdzie obejma wkładu jest spawana guma już zaczynała odchodzić...
Po uzgodnieniu z mechanikiem stanęło na tym, że zamawiamy jeszcze polski wkład z TEDGUM oraz oddzielnie łożysko.
Wkład TEDGUM rewelacja - na zewnątrz ryflowany, aby lepiej się dał wprasować oraz można go PRZETACZAĆ pod wymiar konkretnej podpory, ma kołnierz, aby równo siadł, wewnętrzna tuleja na łożysko dużo grubsza, guma też jakaś taka konkretniejsza i prawidłowo zawulkanizowana.
No i co najważniejsze wkład jest okrągły ;P
Do tego oryginalne łożysko FAG - 30/55/15,5 mm (większość daje 30/55/15 mm, ale ori jest 15,5 mm i warto tego się trzymać).
Wkład TEDGUM można kupić bezpośrednio od nich lub 2x drożej w Intercarsie.
Podpory nie trzeba było rozcinać (ale TRZEBA diaxem odciąć spawy i pierścionek - kilka stron wcześniej pokazał wszystko co i jak kk84), wkład z tedgumu trafił do tokarza, który dorobił sobie specjalny uchwyt do wkładu, przetoczył wkład na pasujący wymiar, następnie zostało to wprasowane w obejmę podpory i założone na wał.
W trakcie pierwszych kilometrów jazdy trochę czuć było wibracje na siedzeniu, po przegonieniu audicy po autostradzie coś tam pozostało w okolicach 70-90 km/h, ale ledwo wyczuwalne.
Jest szansa, że się za kilkadziesiąt km guma w podporze się całkiem ułoży.
Może być też tak co długotrwałe luzy na podporze zrobiły luzy na krzyżaku i trzeba będzie procedurę powtórzyć na innym wale, aby było ideał...
Ogólnie bardzo polecam, znów mam ciszę przy startowaniu ze świateł