Ja się dzisiaj spotkałem z takim patentem przy regeneracji swoich zacisków. Generalnie można przez te smarowniczki co jakiś czas dać deka smaru na dźwigienki.tomi308 pisze:Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z kalamitkami w tylnych zaciskach?
Ogólnie to dźwigienka w 1 zacisku była tak skorodowana, że miała chyba 2mm więcej średnicy i ledwo dało się ją ruszyć. Zaciski po full regu z wymienionymi gumkami, tłoczkami, nowymi dźwigienkami z grubszymi sprężynami + nowe linki boscha i ręczny jak po wyjeździe z fabryki.