Polski Klub Audi C4

Witam ponownie wszystkich bardzo serdecznie. Jak w temacie. Problem pojawił się praktycznie z dnia na dzień. Kierownica pochylona jest na prawą stronę ale auto idzie względnie prosto. Jak dam gazu kierownica się prostuje i auto zaczyna znosic w lewo. Odpuszczam gaz i kierownica znow się skreca i auto wraca. Końcówki drążka sprawdzone, jedna miała luz, została wymieniona wiec teraz są ok a auto bez zmian. Gdzie szukać problemu?

Ja bym chyba zaczął od sprawdzenia zbieżności i geometrii - ale lepiej poczekaj na wypowiedzi doświadczonych kolegów

Ewidentny luz na wahaczu.

Dziś bylem na kolejnych szarpakach... Kolejni fachowcy mówią ze wszystko jest sztywne... dziś wręcz próbowali mi wmówić że na siłę szukam problemu bo z autem wszystko ok. To wysłałem pana mechanika na przejażdżkę. Wrócił jakiś spokojniejszy i jakby pobladł xD. Stwierdził ze amortyzatory... To możliwe?

Ja obstawiam na gumotuleje ławy te które wkrecane są w podluznice. Skoro mówili że amortyzatory to sprawdzili je na trzepakach? Moim zdaniem nic do tego nie mają.

[ Dodano: |19 Sty 2019|, o 18:00 ]



Dokładniej te które widać na zdjęciach

Miałem tak w B4, gdy przerdzewiał i urwał się gwint nakrętki trzymającej amortyzator. Może tutaj masz to samo?

Ja dałem sobie spokój z szarpakami. W C4 nic nie da się wybadać, a diagności nic nie potrafią znaleźć. Ma to swoje dobre strony, przy przeglądzie zawsze wszystko jest ok

STANLEY pisze:Ja obstawiam na gumotuleje ławy te które wkrecane są w podluznice. Skoro mówili że amortyzatory to sprawdzili je na trzepakach? Moim zdaniem nic do tego nie mają.

[ Dodano: |19 Sty 2019|, o 18:00 ]
[url=https://images90.fotosik.pl/108/e0487a7747609a68m.jpg]Obrazek[/URL]

[url=https://images91.fotosik.pl/109/3441d1139ce9d8d6m.jpg]Obrazek[/URL]
Dokładniej te które widać na zdjęciach

Ja je miałem bardzo wyjechane i nie było takich objawów. Jedyne co to były stuki przy niektórych hamowaniach czy przyspieszeniach. Ale potwierdzę, że diagności to tutaj nic nie widza

nakretka niestety jest przykrecona i trzyma, co do tych gumotulei nie mam pojęcia w jakim sa stanie. Sprawdzę jutro i dam znac panowie

Predzej poduszki skrzyni lub silnika masz też wyrąbane także z kazdym dodaniem gazu cały zespół napedowy sie przesuwa ...
A tuleje sanek pewnie też masz wyrąbane
Ogólnie to nie są duże koszta to wszystko kupić nowe (poduszki i tuleje (ok 400zł) ,ale problem jest z wymianą tego i tu trzeba jechać do jakiegoś warsztatu. PS jak drży ci buda poduszki od silnika w aelu mozna zastąpić tanszymi od benzyny 5 cylindrowej.

Ok sprawdze to bo akurat sie wybieram na garaż. Akurat rozbieram na czesci a6c4 ael wiec poduchy bede mial silnika

Dodek pisze:Predzej poduszki skrzyni lub silnika masz też wyrąbane także z kazdym dodaniem gazu cały zespół napedowy sie przesuwa ...
A tuleje sanek pewnie też masz wyrąbane
Ogólnie to nie są duże koszta to wszystko kupić nowe (poduszki i tuleje (ok 400zł) ,ale problem jest z wymianą tego i tu trzeba jechać do jakiegoś warsztatu. PS jak drży ci buda poduszki od silnika w aelu mozna zastąpić tanszymi od benzyny 5 cylindrowej.

stuki takie cos bedzie powodowac ale nie znoszenie.

A więc panowie. Przyczyną był amortyzator. Wymieniłem i znow jest ok. Nie wierzylem ze to moze być amortyzator a jednak. Dzięki za pomoc i pozdrawiam

mate1957, ale co z nim było nie tak - był krzywy czy stracił tłumienie ?

Wylal sie i dodatkowo dostal luzu