A wiadomo co było w pudełku? Ruville to pakowacz. Łożyska tył ostatnio trafiłem Koyo. Ale kiedyś jedno Koyo i jedno Kyo. Różnica...zasadnicza
Dachstein to firma Azorek. Takie tam...zamienniki Harta, Denkermanna. Niestety Febi też już cudów nie oferuje. Jeżeli mowa o różnych gumiakach to owszem, porządne. Ale jakieś wahacze i inne elementy od dawna łukiem omijam.
Wyżej cenię Meyle, bo mimo sceptycyzmu po iluś tam częściach nie mam zastrzeżeń.
Wahacze od nich bym chyba zaryzykował, chociaż do tej pory największe to chyba mocowania zwrotnic montowałem i drobniejsze elementy zawiechy.