Polski Klub Audi C4

Witam.

Zaczne temat, bo sam jestem ciekawy zamiany na Poli pewnych elementów zawiechy. Jakie wady a jakie zalety tulei poliuretanowych ?

Pozdr

zalety - sztywniejsze zawieszenie
wady - sztywniejsze zawieszenie

Zalety tak jak Mrozu76 napisal sztywniejsze zawieszenie ale tez zalezne jest to od tego jakiej twardosci sie uzywa bo zakres tam gdzie ja przykladowo sie zaopatruje jest od 55Sh do 95sh.

Odpowiednik gumy to 70-75Sh ja mam ciut twardze 85Sh i nie jest az tak zle.

druga zaleta to to ze poliuretan nie tak sie zuzywa jest bardziej odporny na scieranie i czynniki zewnetrzne niz normalna guma.

Robie teraz poduszki belki do C4 z poliuretanu: http://allegro.pl/tuleja-sanek-tylna-za ... 79405.html

sztywnosci w niej mozna rzec ze nie ma bo reka ruszasz srodek co tez przeklada sie na prowadzenie w zakretach z poliuretanu bedzie sztywno

Wada Hmmm komfort troche sie pogarsza ale jak juz napisalem wyzej zalezy jakiej twardosci sie uzywa tak jak i za sprezynami, amorkami itd

No i cena troszke niektorych odstrasz bo niby drogo ale wymieniasz raz na jakis czas( bardzo dlugi)

P.s Butterbean nie bierz tego jako auto reklame dalem tylko przyklad

zalety na pewno są takie że są dużo wytrzymalsze od oryginalnych co do prowadzenia... silnik przed przednią osia duża masa c4 nie zostało stworzone do jazdy po szybkich zakrętach jest jedynie kanapą do jazdy na wprost auto bedzie nie twardsze a sztywniejsze niektórzy te dwie rzecz mylą być może bedzie też bardziej precyzyjne ale jak mówiłem z pontonu wyścigówki nie zrobisz zostaje kwestia trwałości poliuretanu chociaż elementy zawieszania lemfordera również sporo wytrzymują także jeśli ktoś dużo nie jeździ to nie warto ładować poli taka jest moja opinia

Ale jak rozumiem można zachować twardość gumy a wytrzymałość będzie poliuteranu? Bo w sumie może być tak, że "zaoszczędzę" na tulejach a po tyłku dostanie coś "dalej".

przemoprzem pisze:Ale jak rozumiem można zachować twardość gumy a wytrzymałość będzie poliuteranu? Bo w sumie może być tak, że "zaoszczędzę" na tulejach a po tyłku dostanie coś "dalej".

Jak najbardziej mozna zachowsc twardosc gumy a i mieksze sie da ale wtedy to juz odlew wchodzi w gre, bo mieksze bardzo sie ciagna przy obrobce

Przemoprzem co miales na mysli mowiac ze dostanie cos innego po tylku?

Chodzi mi o to, że jak usztywnimy jakiś element typu tuleja to dalsze podzespoły będą przyjmować większe obciążenia - coś w tym sensie.

Tak mi się wydaje, że najlepiej utrzymać twardość gumy, żeby nie usztywnić za mocno wszystkiego.

przemoprzem pisze:Chodzi mi o to, że jak usztywnimy jakiś element typu tuleja to dalsze podzespoły będą przyjmować większe obciążenia - coś w tym sensie.

Po czesci sie zgodze ale poliuretan tez tlumi drgania nawet ten twardszy. Ostatnio dla RsSerwis robilem poduszki do S2 moc ponad 600KM na srednia twardosc i byli sami zdziwieni ze tlumia drgania silnika. nawet przy ostrym starcie z procedury i na dwu-tarczowym Helixie jest lepiej niz na ori

Jeśli coś nie jest kamieniem/metalem to na pewno tłumi, kwestia jak bardzo i skutecznie. To że tłumi nie znaczy że jest ok, przy większych twardościach niż guma, na pewno deko bardziej dostają łożyska, sworznie wahaczy, końcówki dr, magiel i buda. Tuleje wahacza myślę, że są odpowiedno twarde, kwestia wytrzymałości, natomiast tuleje sanek już nie tak i tu bym może się zdecydował na twardszy poli.

J.A.G pisze:Jeśli coś nie jest kamieniem/metalem to na pewno tłumi, kwestia jak bardzo i skutecznie. To że tłumi nie znaczy że jest ok, przy większych twardościach niż guma, na pewno deko bardziej dostają łożyska, sworznie wahaczy, końcówki dr, magiel i buda. Tuleje wahacza myślę, że są odpowiedno twarde, kwestia wytrzymałości, natomiast tuleje sanek już nie tak i tu bym może się zdecydował na twardszy poli.

No właśnie wymieniłem ostatnio jakieś 5 m-cy temu Febi.. i dziś odczuwam, że chyba ich żywot zaczyna biec ku końcowi... ktoś ma jakieś doświadczenie z tulejami sanek w poliuretnach ?

a dostępne jest takie łożysko oporowe w poliuretanie?


wymieniałem ten element jakieś 3 miesiące temu i już mam wrażenie, że znowu się rozsypało

taką jak FAŁDZIK, pokazał też bym wciągnął...

z tego z co mi wiadomo to ilość rzeczy w politurze do Naszych aut jest znikoma..

Miałem tuleje poliuretanowe w Audi 80 i to była porażka. W lecie jakoś się jeździło ale w zimie jak mróz przyszedł to auto było jak wóz drabiniasty. Wszystkie wibracje, drgania i uderzenia szły bezpośrednio na budę. Kupiłem ponoć najlepsze z Olkusza i całość z wymianą kosztowała mnie prawie 700zł. Po pół roku wszystko wypieprzyłem.
Do codziennej jazdy nie polecam. Do sportowej prędzej, auto nieco lepiej się prowadziło, oczywiście na równej nawierzchni

ja gdybym znalazł tuleje sanek w politurze to brałbym w ciemno.. Ale jak na razie nigdzie nie natrafiłem na ich choćby wiarygodny ślad..