[A6 C4] Przestało grzać w aucie! :(

[lipton]

J.A.G, da się wszystko uwierz mi ale ręce są obdarte to fakt i trzeba mieć dużo dziwnych kluczy :p

[pawellike]

Panowie, zgłupiałem!
Oczekuję pomocy. Wyjąłem ten silniczek klapy od temperatury (pod maską), przeczyściłem, chodzi za każdym razem. Czy "na sucho"czy pod obciążeniem za kazdym razem się klapka otwiera.
Silnik nagrzany a ciepełko nie leci. Dzisiaj jadąc do pracy to ciepełko się po 20km jazdy pojawiło. Nie mam pojęcia od czego to zależy.

[Mareek]

Nie jestem mechanikiem, ale może układ jest nadal zapowietrzony? Czy jak już po tych 20/40km zaczyna lecieć ciepło to jest to ledwie ciepłe powietrze, ciepłe czy bardzo ciepłe? Jeśli opcja nr 1 to pewnie układ jest nadal zapowietrzony

[pawellike]

Po tych 20 km czy tam czasami więcej lub mniej to lecieć zaczyna od razu takie powietrze jakie ustawiłem na climatroniku czyli średnie jak jest 24 stopni lub bardzo gorące gdy jest HI

[J.A.G]

Ja myślę że masz uszkodzony zawór na wężu do nagrzewnicy. Ma on membranę z podciśnieniem i otwiera obieg płynu przez nagrzewnicę. Ewentualnie czujnik który go otwiera ale to na Vagu ci wyskoczy.

[pawellike]

No ja już dawałem wszystkie błędy klimatronika na tym forum. Wtedy było tak samo bez zmian czyli grzało kiedy chciało.
A ten zawór na wężu to w którym miejscu jest?

[J.A.G]

Jest on na podszybiu przy samej nagrzewnicy, taka grucha z wężykiem podciśnieniowym idącym do elektrozaworu.
http://archiwumallegro.pl/zawor_nagrzew ... 39862.html

[pawellike]

Nie jestem mechanikiem, ale może układ jest nadal zapowietrzony? Czy jak już po tych 20/40km zaczyna lecieć ciepło to jest to ledwie ciepłe powietrze, ciepłe czy bardzo ciepłe? Jeśli opcja nr 1 to pewnie układ jest nadal zapowietrzony

Kolega Mareek miał rację. Po zmianie płynu na zimowy, po spuszczeniu starego, odpowietrzyłem układ i teraz grzeje mi w aucie cały czas . Bez żadnych przerw w nadawaniu

Problem rozwiązany!

[Grzesiek]

Kiedys kolega mial podobny problem, nie grzalo, nalalismy cala butelke plynu do czyszczenia ukladu (nie pamietam nazwy) i ogień. I jak reka odjal, zaczelo grzac.
Szkoda ze sie wczesniej nie wlaczylem do dyskusji Ale dobrze ze juz smiga bo idze sezon!