Polski Klub Audi C4

może gdzieś z okolicy bocznej szyby? w bagolu.. z boku masz listwe między słupkiem a błotnikiem

Sorki panowie że tak długo to trwało a kopm padł załączam fotkę skąd leje się woda

Czyżby szyba się odkleja ?

A jeżeli tak to czy to możliwe żeby wewnątrz było sucho? Na pierwszy rzut oka szyba wygląda ze jest na miejscu

Odświeżę troszkę. U mnie w Avancie też jest ten problem od dłuższego czasu.
. Co prawda w pojemniku na koło , woda już nie stoi, bo zrobiłem parę małych odwiertów, ale jak popada to nadal się zbiera, szczególnie z lewej strony. Mam wersję z ławeczką dla dzieci, i zaglądam tam naprawdę rzadko. Kiedyś jak ją podniosłem, coś stamtąd chciało mnie wpie...olić z kopytami:mrgreen:Wykładzina pokryła się dodatkowym "wygłuszeniem" Okazało się, że woda wcieka przez...otwór do zamocowania silniczka wycieraczki tylnej. ponieważ rzeczony silniczek wykonany jest z amelinuuum, które się utleniło i szlag trafił gwint pod nakrętką, dociskającą uszczelkę. Trochę też ciekło przez wężyk doprowadzający wodę do dyszy spryskiwacza, więc suma sumarum trochę się tej wody zbierało. Będę znów walczył z tematem jak już będzie ciepło, to może napisze coś więcej.

Buszu, jak nie chcesz używać tylnej wycieraczki to są dedykowane zaślepki na otwór. Chwila i po problemie

Grzesiek_Cichy pisze:Buszu, jak nie chcesz używać tylnej wycieraczki to są dedykowane zaślepki na otwór. Chwila i po problemie

Wiem że są, ale nigdy nie wpadł bym na to, żeby jeździć kombi bez tylnej wycieraczki

Buszu, pamiętaj jedną rzecz:
-przepalone diody światła stop-leci dowód,
-nie działająca tylna wycieraczka-leci dowód,

Wyposażenie fabryczne które posiada dany samochód musi działać i funkcjonować. Wielu ludzi denerwuje tylna wycieraczka i po prostu ją demontują ze względów estetycznych, problemów z wodą, płynem(złamany przewód) bądź po prostu nie działa i nie chcą problemów przy niebieskich.

O innych mankamentach wspominać nie będe bo dobrze je zna każdy kierowca. Najlepszego

Odgrzeje trochę temat i podzielę się z wami moim doświadczeniem z wodą w bagażniku.
Zawsze po deszczu zbierała się we wnęce koła zapasowego, mokra wykładzina itd...
Zgodnie z waszymi sugestiami wysunąłem zderzak, i ujrzałem popękaną mastykę uszczelniającą.





A pod nią miejsce na zatyczkę...



Nie wiem czy to oryginalne rozwiązanie ale auto nie wygląda na naprawiane powypadkowo. W każdym razie przez taką pierdółkę mam suszenie auta przez kilka dni.



Może ta wiedza komuś się przyda